Poloniści w sobotę gościli w Zduńskiej Woli, gdzie w ramach 5. kolejki IV ligi łódzkiej zmierzyli się z tamtejszą Pogonią. Mecz rozpoczął się fatalnie dla drużyny z Piotrkowa - w 18. minucie czerwoną kartkę otrzymał Krystian Wojtczak i poloniści musieli dalszą część spotkania rozgrywać w osłabieniu. Nasi zawodnicy długo bronili remisu, ale w 68. minucie Pogoń wywalczyła rzut karny, który na bramkę zamienił doświadczony Mateusz Broź. Były piłkarz Widzewa w 90. minucie dołożył jeszcze jednego gola i mecz zakończył się wynikiem 2:0.
Była to już czwarta przegrana Polonii w tym sezonie, która z jednym wygranym spotkaniem i 3 punktami na koncie, zajmuje w tabeli IV ligi łódzkiej dopiero 17. miejsce, wyprzedzając tylko trzy drużyny. Poloniści będą mieli okazję do rehabilitacji już w środę (26 sierpnia). Na stadionie przy ul. Reagana podejmą Wartę Sieradz, z którą już przegrali w tym roku w meczu Pucharu Polski.
Dużo lepsze nastroje panują za to wśród kibiców z ulicy Żwirki. Drużyna UKS Concordia w niedzielę grała przeciwko Startowi Niechcice. Mecz zakończył się pewną wygraną 3:0 po bramkach Kacpra Górskiego, Artura Jędrzejczyka i Jakuba Kępskiego, a tym samym nasza ekipa z 6 punktami na koncie i bilansem bramkowym 5-0 wysunęła się na pozycję lidera w piotrkowskiej klasie A. W następnym spotkaniu UKS Concordia zmierzy się z wiceliderem rozgrywek, czyli Zapałem Krzętów.