4 sierpnia dyżurny tomaszowskiej policji otrzymał sygnał od kierowniczki sklepu z markową odzieżą w galerii handlowej, o serii kradzieży. - Z przekazanej informacji wynikało, że zgłaszająca - chodząc po galerii - śledziła kobietę, w której czujny pracownik rozpoznał sprawczynię serii kradzieży, jakich dokonano w ich sklepie – relacjonuje oficer prasowy komendy policji w Tomaszowie. - Jeszcze w trakcie rozmowy ze zgłaszającą dyżurny na miejsce skierował policyjny patrol. Mundurowi po chwili dotarli do zgłaszającej, która wskazała podejrzewaną klientkę. Policjanci natychmiast przystąpili do legitymowania kobiety. Kompletnie zaskoczona sytuacją 36-letnia mieszkanka gm. Ujazd przyznała się do trzech kradzieży, których dokonała w ubiegłym miesiącu na terenie sklepu. Jej łupem padła odzież o łącznej wartości ponad 500 zł. Podczas przeszukania w miejscu zamieszkania sprawczyni policjanci zabezpieczyli całość zrabowanego mienia, które zostanie zwrócone właścicielowi.
Amatorka cudzej własności nie potrafiła wyjaśnić policjantom motywów swojego zachowania. Została zatrzymana i usłyszała zarzut, za który grozi kara nawet do 5 lat więzienia. O jej dalszym losie zdecyduje sąd.