Wójt Gminy Rozprza - Ryszard Witek podkreślił, że gmina niewiele mogła zrobić, gdyż zasypany rów znajduje się na terenie prywatnym.
- Problem jest głęboki, bo sięga 1999 roku, kiedy Wojewódzki Konserwator Zabytków na wniosek prywatnej osoby nakazał zasypanie rowu, który skutecznie odprowadzał nadmiar wód w Milejowie. Od tego czasu zaczął się problem. W 2004 roku powiat zawarł ugodę z właścicielem przyległych gruntów na odprowadzenie tych wód. Niestety warunki ugody nie zostały zrealizowane - powiedział Ryszard Witek.
Wczoraj wójt spotkał się w tej sprawie ze starostą piotrkowskim Stanisławem Cubałą. Wiele wskazuje na to, że problem z którym mieszkańcy Milejowa borykają się od kilku lat, zostanie rozwiązany.