Do zdarzenia doszło 29 kwietnia około godziny 16.30 w Paradyżu na drodze krajowej nr 74. Uwagę mieszkających tam po sąsiedzku policjantów zwróciły sygnały dźwiękowe, jakie wydawały przejeżdżające ulicą Piotrkowska w Paradyżu samochody ciężarowe. - W pewnym momencie funkcjonariusze zauważyli jadącego drogą krajową kierowcę forda mondeo, który z impetem uderzył w znak drogowy - relacjonuje asp. szt. Barbara Stępień z opoczyńskiej komendy. - Natychmiast pobiegli na miejsce zdarzenia. Zauważyli, że kierujący fordem próbuje odjechać z miejsca, jednak manewr cofania wykonał nieudolnie i ponownie uderzył w znak. Policjanci po chwili byli już na miejscu, zabezpieczyli kluczyki od samochodu, wezwali na miejsce patrol w służbie, a samego kierującego wyciągnęli z rozbitego samochodu.
Okazało się, że 58 letni kierowca, mieszkaniec Aleksandrowa, jest nietrzeźwy. Badanie wykazało prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo policjanci ustalili, że mężczyzna od 2006 roku ma cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami. 58-latkowi grozi do 2 lat więzienia.