JaKac1
Poniedziałek, 01 marca 201021
- Widziałem tę ogromną dziurę w drodze i chciałem zjechać na drugi pas. Nie miałem możliwości, bo auta zaczęły trąbić i nie było innej możliwości - mówi Piotr Drewniak.
Później przyjazd Straży Miejskiej, zdjęcia i notatki. Sprawa trafiła do Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji.
~motyl (Gość)03.03.2010 08:31
Raczej nie uświadczysz, no chyba że zrobiona ostatnio Jerozolimska, kawałek Łódzkiej czy kawałek Słowackiego. Ale to jest kropla w morzu.... Pozostałe ulice są to drogi, które były wybudowane ponad 20 lat temu, czyli w czasach PRL. Od 20 lat nasi wyzwoliciele nie myśleli o nas, swoich rodakach, ale jedynie o swoich kieszeniach i kieszeniach najbliższych, oddanych i lojalnych. Ciekawe jest to, że 20 lat Polska jest rozkradana i jeszcze jest co rozkradać. Wiele kosztuje nas nauka "wolności", "demokracji".
~timig (Gość)03.03.2010 07:00
sytuacja miała miejsce 23 lutego dlaczego dopiero teraz artykuł? nieważne
jadąc tamtą drogą i widząc zaparkowane w dziurze BMW cieszyłem się że ja nie wpadłem w nią ponieważ ta dziura jest zaraz za zakrętem i można było ją przeoczyć.
~3Lz (Gość)02.03.2010 23:29
mozna w ptb zrobic konkurs w wymijaniu dziur jak wam tak bardzo to odpowiada zawsze sie znajdzie wymowka ze mogl ktos cos zrobic inaczej niech sie wezma za te drogi
~BMW (Gość)02.03.2010 22:31
nie rozumiem jednego, Aleje 3-maja ładnie zrobione i dziur nie ma, ulica przy urzędzie miasta dziur nie ma. Dlaczego więc nie można innych dróg w Piotrkowie tak odrestaurować, żeby dało się po nich normalnie jeździć. Jeżdżę niskim autem i nie zamierzam się dostosowywać do ulic, które przypominają żółty ser. Mam jedno wyjście, jeździć powoli omijając dziury, tym samym narażając siebie na niezbyt bezpieczną jazdę. Brak słów.
~bleble (Gość)02.03.2010 21:02
Trzeba kupić czołg. Niedługo po ulicach Piotrkowa nie da się jeździć.
~KIEROWCA (Gość)02.03.2010 15:49
To od czego oni są mają łatać dziury a jak nie to niech płacą odszkodowania w końcu płacimy podatki i tym podobne rzeczy aby drogi był dostosowane a nie dziura na dziurze a jak wolą kraść dla siebie to niech się nie dziwią że wynikają później podania o odszkodowania.
~Halina (Gość)02.03.2010 12:24
z MZDiK piszesz???? Bo tylko to moze tłumaczyc taki tok rozumowania.
~zet (Gość)02.03.2010 11:59
niestety nieraz dziura pojawia sie w ostatniej chwili i nie ma czasu na ucieczke. a osoby znajace troche techike jadzy wiedza ze najgorsze zo mozna zrobic to wjechac w dziure na hamowaniu. wtedy powstaja najwieksze szkody.
~ola m (Gość)02.03.2010 11:53
ostatnio widziałam, jak na ulicy Wojska Polskiego jechało auto, wpadło w dziurę, odleciał kołpak, który wylądował na chodniku. dobrze, że "tylko" to widziałam z daleka bo nie chciałabym dostać częścią od samochodu...
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!
