Do zdarzenia doszło w miniony piątek. Na policjanta wchodzącego do budynku spadła bryła lodu. Uderzenie było dość silne, a funkcjonariusz przez chwilę był zamroczony. Po tym zdarzeniu trafił do szpitala.
- Na terenie piotrkowskiej komendy w wyniku uderzenia spadającej zmarzliny z budynku dachu został zraniony jeden z funkcjonariuszy - powiedziała Małgorzata Para - rzecznik prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Piotrkowie. Ranny funkcjonariusz przebywa obecnie na oddziale chirurgicznym Samodzielnego Szpitala Wojewódzkiego im Mikołaja Kopernika w Piotrkowie.
- Ogólnie pacjent był w dobrym stanie. Miał dużego „guza na głowie". W poprzek głowy przebiegało również duże stłuczenie skóry z krwawieniem - powiedział Roman Korczyc z oddziału chirurgicznego.
Jeśli sopel raniłby funkcjonariusza przed budynkiem policji, wtedy administrator budynku mógłby otrzymać mandat, a nawet stanąć przed sądem, a tak... jeśli do zdarzenia doszło na dziedzińcu, policjantom się upiecze...