- Poruszamy problemy społeczne – znieczulicę, brak czasu dla rodziny, pęd życia, pieniądze, które czasem przysłaniają nam cały świat - mówi Bartłomiej Kaźmierczak z sulejowskiego MOK-u, scenarzysta i reżyser spektaklu. O scenografię zadbała Nina Taraska-Pyzia.
Na scenie zaprezentowały się artystycznie uzdolnione dzieci i młodzież (7 – 13 lat) z gminy Sulejów, do ról w „Świąt nie będzie” wyłonione w castingach. - Czasami ciężko je okiełznać, ale to fantastyczne dzieciaki, jak na ich wiek rokują niesamowicie dobrze – dodaje reżyser.
Spektakl oglądali uczniowie z najstarszych klas szkół podstawowych gminy Sulejów.