Radomszczańscy kryminalni tropiąc sprawców wyłudzenia metodą "na policjanta", w środę ( 21 listopada) zatrzymali 30-letniego mieszkańca Zgierza, który usiłował oszukać 66-letnią mieszkankę Radomska. Jak ustalili policjanci dzień wcześniej , na stacjonarny nr telefonu pokrzywdzonej zadzwonił mężczyzna podając się za siostrzeńca z prośbą o podanie mu adresu, gdyż jak twierdził nie pamiętał go dokładnie. Po chwili pokrzywdzona odebrała kolejne telefony, tym razem od mężczyzny przedstawiającego się za funkcjonariusza CBŚP. Mężczyzna poinformował pokrzywdzoną, że złodzieje chcą włamać się na konto bankowe pokrzywdzonej i pobrać znaczną kwotę pieniędzy. Pod pretekstem prowadzonych działań przez śledczych, sprawca nakłonił radomszczankę do zaciągnięcia kredytu na wskazaną przez niego kwotę. Jednocześnie poinformował pokrzywdzoną, że cały czas będzie z nią w kontakcie do czego potrzebne mu są numery telefonów komórkowych. Pokrzywdzona podała rozmówcy numery telefonu do siebie i do swojego męża, a następnie zgodnie z wytycznymi poszła do banku w celu zaciągnięcia kredytu. Następnego dnia dostała kolejne wytyczne od oszustów. Miała pobrać pieniądze z banku, a po gotówkę miał zgłosić się do niej rzekomy funkcjonariusz CBŚP, który następnie miał anulować zawarty przez nią kredyt.
Dzięki podjętym przez radomszczańskich policjantów czynnościom nie doszło do przekazania pieniędzy. Zatrzymali oszusta, który obserwował pokrzywdzoną i miał odebrać od niej pieniądze. Mężczyzna usłyszał zarzut, a radomszczański sąd zastosował wobec niego areszt na 3 miesiące. Sprawcy grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.