Chwile grozy nad Zalewem Sulejowskim

PolicjaRegion Poniedziałek, 12 sierpnia 20196
Policjanci z komisariatu wodnego w Barkowicach wyciągnęli z wody dwie osoby żeglujące po Zalewie Sulejowskim. Mieszkańcy województwa świętokrzyskiego znaleźli się za burtą, po tym jak ich łódź wywróciła się na silnym wietrze.
fot. lodzka.policja.gov.plfot. lodzka.policja.gov.pl

Do zdarzenia doszło w piątek, około godziny 15.30. - Funkcjonariusze podczas patrolowania zalewu zauważyli na środku tafli przewrócony jacht żaglowy. Okazało się, że przez duży wiatr łódź przewróciła się, a podróżujący wpadli do wody. Funkcjonariusze szybko zareagowali i uratowali małżeństwo. Oboje byli zmarznięci, zdenerwowani i zmęczeni. Zarówno 57-latka jak i jej mąż nie wymagali hospitalizacji. Policjanci przetransportowali parę na brzeg i odholowali żaglówkę - mówią funkcjonariusze.

 

Jak informują przedstawiciele Rządowego Centrum Bezpieczeństwa, przez cały weekend w Polsce utopiło się aż 11 osób, zaś od 1 kwietnia ofiar śmiertelnych odnotowano już 270. Pamiętajcie o tym, aby zawsze udając się na wypoczynek nad wodę pamiętać o podstawowych zasadach bezpieczeństwa!

 

 


Zainteresował temat?

1

1


Zobacz również

Komentarze (6)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

gość ~gość (Gość)12.08.2019 20:48

Może być tak, że powodem wywrotki jachtu było wpłynięcie przy dużym wietrze na mieliznę. Poniekąd to efekt braku wody w zalewie.

30


gość ~gość (Gość)12.08.2019 18:03

Ja

00


xx ~xx (Gość)12.08.2019 15:13

W zalewie nie ma wody a Ci pływają i jeszcze się topią. Masakra.

30


gość ~gość (Gość)12.08.2019 14:00

Absurd. Każdy taki przypadek wymaga hospitalizacji celem sprawdzenia, czy do płuc lub innych organów nie przedostała się niepożądana wodą. Przez takie coś w 2005 roku zmarł mój wujek - ból w klatce piersiowej i gorączkę zaczął odczuwać dopiero po około 35-40 godzinach, ale pomyślał, że to przeziębienie po zaledwie 6-minutowej "kąpieli" w chłodnej wodzie. Kiedy trzeciego dnia zabrało go pogotowie, było za późno i zmarł w męczarniach. Miejcie to, drodzy czytelnicy, zawsze na uwadze i idźcie się przynajmniej osłuchać po takich wypadkach, a już zwłaszcza wtedy, gdy czujecie nieprzyjemne zmiany w organizmie.

80


gość ~gość (Gość)12.08.2019 13:46

Jak Ci policjanci są umundurowani? Na czarno na wodzie? Dramat

30


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat