Ich wdrożenie nie tylko zminimalizuje ryzyko zmiany wymarzonego wypoczynku w istny koszmar, ale także pozwoli ocalić nasz portfel.
Nie zawierajmy ustaleń ustnie, a to co podpisujemy dokładnie przeczytajmy - radzą eksperci.
- Przede wszystkim trzeba podpisać umowę oraz warunki uczestnictwa. W umowie są zawarte wszystkie warunki, opłaty lotniskowe, paliwowe, ubezpieczenia, opieka rezydenta oraz transfery - dzięki czemu nie kupujemy kota w worku, tylko mamy wszystko czarno na białym. W żadnym wypadku nie należy się godzić na jakieś ustne ustalenia. Cena może wzrosnąć, ale na dwadzieścia dni przed wyjazdem nie może już ulec zmianie - wyjaśnia Aleksandra Matuszewska z biura podróży Centrum Travel w Piotrkowie.
Własne, sprawdzone sposoby na to, by nie dać się nabrać wakacyjnym oszustom mają też piotrkowianie. - Trzeba po prostu nie dać się zwieść. Najlepsze biuro to takie polecone przez znajomych. Najlepiej podróżować ze sprawdzonym biurem podróży - komentują mieszkańcy Piotrkowa. - Najlepiej, to chyba wcale nigdzie nie jechać - stwierdzają niektórzy.
Tym, którzy nie mają domu poza miastem, lub preferują nieco dalsze podróże jeszcze raz przypominamy, że nie wszystko złoto, co się świeci. Oferta super last minute, wcale nie musi być taka super.