Wypadki, kolizje, adrenalina i Wy – w centrum całego zdarzenia! Takie rzeczy widzi się na filmach, więc znalezienie się w takiej sytuacji, jest niezapomnianą przygodą. Eventy ratownicze to bezpieczne przekazanie wiedzy i doświadczenia, które może uratować komuś życie. Imprezy, wyjazdy i premie to ciekawe propozycje, lecz są one krótkoterminowe. Wydarzenia rozrywkowe nie podnoszą kompetencji pracowników, dlatego nie zachęcają tak mocno, jak nasza propozycja, dzięki której wszyscy mogą się wykazać i nauczyć czegoś nowego.
Poczęstunek, atrakcyjne otoczenie i wspaniały posiłek… To nie koniec niespodzianek!
Zainteresować uczestników spotkań integracyjnych można na dwa sposoby:
-
rozrywką, czyli najbardziej klasyczny scenariusz,
-
edukacją, czyli czymś dla nich nowym.
Pierwsza pomoc i nauka ratowania ludzkiego życia jest fascynująca, dlatego nic dziwnego, że coraz więcej firm decyduje się na to, by zorganizować Safety Day u siebie.
Specjaliści podczas takich wydarzeń nie tylko przedstawią wiedzę teoretyczną, ale także postawią uczestników w sytuacji realnego zagrożenia (oczywiście pozorowanego). Będą więc mogli wykazać to, czego zdążyli się nauczyć.
Wielogodzinny meeting firmowy to zazwyczaj definitywna nuda. Czy chodzi o temat spotkania? Powodów znajdziecie nieskończenie wiele, lecz każdą rzecz można przedstawić w sposób ciekawy i emocjonujący. Zaangażowanie Waszych pracowników tematem pierwszej pomocy będzie rosło, jeśli będą czynnie wykazywać się w czasie imprezy. Nawet nie zauważą, że cały czas uczą się podczas dobrej zabawy.
Jak to się odbywa?
Organizowane są dynamiczne scenki, w których pracownicy stają przed obowiązkiem pomocy. Teoretycznie nic nowego, ponieważ tak wygląda większość szkoleń. Otóż Safety Day potrafi zaskoczyć, dlatego wszystkie sytuacje dzieją się wyjątkowo szybko – podnosi to poziom adrenaliny interesantów do maksymalnie poziomu.
Możliwości są nieograniczone, a organizatorzy mogą zapewnić interesantom zarówno wypadek samochodowy z udziałem kilku pojazdów, jak i atak terrorystyczny. Do dyspozycji są m.in.:
-
środki pirotechniczne,
-
materiały pozorujące rany i obrażenia pacjentów,
-
wraki samochodów biorących udział w kolizjach,
-
łodzie.
I naprawdę wiele więcej! Przykładowe scenariusze znalazłem na stronie Centrum Ratownictwa Sp. z.o.o. Wszystko sprowadza się do wyobraźni i budżetu. Kurs pierwszej pomocy przygotowany w formie eventu, w którym emocje sięgają zenitu, pozostanie w Waszej pamięci na wiele lat.