Policjanci ustalili, że 71-letni kierujący ciągnikiem poruszał się drogą publiczną, niestety brony doczepione do pojazdu w sposób niekontrolowany rozbujały się i nieszczęśliwie uderzyły stojące nieopodal dziecko. Okazało się, że mężczyzna nie posiadał uprawnień do prowadzenia tego typu pojazdu.
- Poruszając się po drodze z dopiętymi do ciągnika urządzeniami typu brony, musimy pamiętać, że podczas jazdy takie urządzenie może w sposób niekontrolowany poruszać się i stwarzać realne zagrożenie dla innych uczestników ruchu w tym pieszych - apelują policjanci.