Targi organizowane przez grupę HIT przede wszystkim mają na celu wsparcie polskich sklepów spożywczych- Największym problemem dla właścicieli sklepów jest konkurencja w postaci tzw. kanału nowoczesnego, czyli dużych marketów, które mają swoje źródło zagranicą. Wiadomo, że koncerny zachodnie mają bardzo dużą siłę zakupową, poprzez ilość swoich dyskontów spożywczych. Dlatego też, my stworzyliśmy grupę, która może z nimi konkurować pod względem asortymentu. Właściciele sklepów bardzo często nawet nieświadomie, wspierają zagraniczne koncerny hurtowe, które stanowią poważną konkurencje dla rynku lokalnego -powiedział Robert Synowiec, dyrektor handlowy w grupie zakupowej HIT.- Nasze hasło przewodnie brzmi "Praca dla siebie i na siebie". Sklepy poprzez współprace z nami poprawiają jakość zakupów, my negocjujemy dla nich najniższe ceny, co również przekłada się na niskie ceny dla kupujących, a także większość finansów, które zdobywamy przez współprace ze sklepami, oczywiście przekazujemy przedsiębiorcom. To poprawia konkurencyjność sklepów wobec kanału nowoczesnego. Musimy pamiętać o tym, że jeżeli nie będzie konkurencji w postaci małych sklepów spożywczych to ceny artykułów wzrosną- dodaje R. Synowiec.
W targach udział wzięło 70 producentów oraz około 100 właścicieli sklepów. Z kilkoma przedstawicielami udało nam się porozmawiać
Tragi branży spożywczej odbywają się cyklicznie,w dwóch odsłonach wiosennej i jesiennej.