- Uczymy ratować życie. Mamy nadzieje, że ci uczniowie, z którymi spotkaliśmy się we wtorek, wykorzystają to w życiu i komuś pomogą. Ważne jest to, aby nie bali się korzystać z tej wiedzy. Jak podkreśla nasz instruktor od pierwszej pomocy, nie jest to trudne, trzeba się przełamać i pomyśleć o tym, dlaczego to robimy - powiedziała Małgorzata Kociniak z Punktu Informacji Europejskiej Europe Direct w Piotrkowie Trybunalskim.
Akcja w Piotrkowie cieszy się dużym zainteresowaniem, do tegorocznej edycji włączyło się około 50 uczniów, którzy wspólnie starali się pobić rekord w przeprowadzaniu resuscytacji. - To jest bardzo ważna inicjatywa. Wiele osób nie potrafi udzielać pierwszej pomocy, a przecież wiadomo, że każdy może znaleźć się w sytuacji, kiedy ktoś będzie potrzebował naszej pomocy. W takich przypadkach liczą się sekundy, więc bardzo ważna jest tutaj reakcja. Przeprowadzenie resuscytacji może być męczące, dlatego trzeba wiedzieć, jak prawidłowo ją wykonać - powiedział Kamil Kałużniak, uczeń SP 3 i uczestnik akcji.
Europejski Dzień Przywracania Czynności Serca zorganizowany został w Piotrkowie już po raz 5. W 2017 roku w akcji wzięło 85 100 uczestników