Rok 1920. Wspomnienia

Kraj Środa, 15 sierpnia 20188
15 sierpnia obchodzimy święto Wojska Polskiego, tego dnia przypada też rocznica zwycięstwa w Bitwie Warszawskiej zwanej „Cudem nad Wisłą”. My publikujemy wspomnienia tych, od których w roku 1920 wiele zależało.

Ładuję galerię...

Józef Piłsudski (Naczelnik Państwa): Wszystkie zasadnicze decyzje w ciągu wojny podejmowałem sam, nie zwołując nigdy żadnej rady. (…) Najbliżej mnie z urzędu stali w owe czasy trzej panowie: gen. Rozwadowski, jako szef sztabu, gen. Sosnkowski, jako minister wojny i świeżo przybyły gen. Weygand, jako doradca techniczny misji francusko – angielskiej, przysłanej w tym groźnym dla nas czasie.  6 sierpnia nie na jakiejś naradzie, lecz w samotnym pokoju w Belwederze przepracowywałem samego siebie dla wydobycia decyzji. Istnieje cudowne określenie – Napoleona, który mówi o sobie, że gdy przystępuje do dania ważniejszej decyzji na wojnie jest (…) jak dziewczyna, która rodzi. (…) Wszystko wyglądało mi w czarnych kolorach i beznadziejnie. (…) Z góry zatrzymałem się na myśli, że grupą kontratakującą (…) dowodzić będę osobiście.

 

Michał Tuchaczewski (dowódca Frontu Zachodniego Armii Czerwonej): Oddziały Frontu Zachodniego były wycieńczone i osłabione fizycznie, ale silne duchem i nie bały się przeciwnika. Przeciwnik, dwa czy trzy razy silniejszy, nie mógł powstrzymać naszego natarcia. Działała siła bezwładu uderzenia, siła bezwładu zwycięstwa. (…) Stawało się jasne, że nie czas myśleć o wahaniach, odpoczynkach, ale że nadszedł czas, kiedy jednym uderzeniem ostatnim trzeba rozstrzygnąć posunięte daleko wypadki.

 

mjr Stanisław Rostworowski w liście do żony: Ostatnie dni były pracowite, że dłużej niż trzy godziny w nocy spać nie było można. I teraz już czwarta dochodzi, a dopiero na razie robota skończona. Dziś zaczyna się bitwa o Polskę, bo o Warszawę. Bolszewicy nas zaatakują, my ich. Wojna jest hazardem. – Bóg da, że wypadnie ta bitwa na naszą korzyść.

 

Maria Dąbrowska (mieszkanka Warszawy, pisarka): Jest już teraz bitwa pod Warszawą. Dziś w nocy z naszych okien słychać było armaty i widać łuny. (…) Wracamy co dzień z biura w jakimś wspaniałym nastroju,  mimo że miasto wygląda jak obozowisko albo targowica, pełne uchodźców zwłaszcza ziemiańskich, pełne wozów, krów, owiec, koni, bryczek, ludzi. Pogoda cudna, upały, nic nie wierzę, aby bolszewicy mieli wejść do Warszawy, choć są tuż, tuż. ..

 

Kpt. Charles de Gaulle (późniejszy prezydent Francji): Ofensywa rozpoczęła się świetnie. Grupa Manewrowa, którą dowodzi szef państwa, Piłsudski, (…) szybko przesuwa się na północ. Nieprzyjaciel, całkowicie zaskoczony widokiem Polaków na swoim lewym skrzydle, o których myślał, że są w stanie rozkładu, nigdzie nie stawia poważnego oporu, ucieka w rozsypce na wszystkie strony albo poddaje się całymi oddziałami. Zresztą w tym samym czasie uderzenie Rosjan na Warszawę załamało się. (…) Ach! Cóż to było za piękne posunięcie! Nasi Polacy jak gdyby przypięli skrzydła, aby je wykonać.

 

Opr. na podstawie „1920. Wojna o Polskę”, Ośrodek Karta, Narodowe Centrum Kultury.

 

 


Zainteresował temat?

6

1


Zobacz również

Komentarze (8)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Ubytki. ~Ubytki. (Gość)16.08.2018 18:16

Historia zatoczyła koło teraz szarańcza z pisbolszewi zżera kraj.

01


gość ~gość (Gość)15.08.2018 17:54

Cud nidlugo sie stanie jak sekta pisowska przestanie niszczyc moj dom Polske

18


tw ~tw (Gość)15.08.2018 22:25

Szkoda, że jaśnie pańska Polska nie zmieniła się w kraj wolnych robotników i chłopów :(

32


Witek ~Witek (Gość)15.08.2018 12:01

Jaki cud na Wisłą obecna władza uznaje wszystko za cud i dlaczego dzień wojska polskiego łączy się ze świętem Matki Bożej. Teraz mamy cud ,że kraj opanowały solidaruchy i go zrujnowały doszczętnie pod dyktando wiadomo kogo. Wstyd ,że nasza ziemia wyhodowała tylu szkodników . Deficyt w handlu zagranicznym gwałtownie rośnie o czym media milczą i to jest dzisiejszy cud Polski

16


Słowianka ~Słowianka (Gość)15.08.2018 11:19

Zdjęcie czwarte mówi wszystko, łącznie z ostatnim zdaniem , kto wróg!!! Byliśmy wrotami Europy i jesteśmy, czy tego chcemy czy nie, i tak nas nie szanują.

40


gość ~gość (Gość)15.08.2018 11:09

To były czasy,nie to co kurła tera.

21


termit ~termit (Gość)15.08.2018 10:03

Czy dziś jest możliwy taki cud? Wtedy bolszewicy nam zagrażali dziś solidaruchy kraj opanowały. Dla jednych był to cud dla innych tragedia. Mój dziadek gdy musiał bronić Warszawy to dziedzic dał mu podwodę, nowe odzienie. Na każdej stacji gdzie przejeżdżał pociąg stali wielmożowie i orkiestra grała. Poczęstunkom, przemówieniom nie było końca. Fajnie no nie. Natomiast kiedy wracał, już pieszo do domu po odparciu bolszewików i kiedy poprosił o łyżkę wodę psami był szczuty. Taka to była i jest wdzięczność wielmożnych panów. Kiedyś uciekaliśmy przed zaborcami dziś uciekamy przed wolnością ofiarowaną nam przez solidaruchów, rządem który podobno jest wybierany przez ten uciekający naród.

42


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat