Do zdarzenia doszło 6 maja o godzinie 21 na ul. św. Antoniego w Tomaszowie Mazowieckim. 36-letni kierowca audi A6 stracił panowanie nad autem i uderzył w sygnalizator świetlny. Obok chodnikiem szły dwie nastolatki. Dziewczynom udało się odskoczyć w ostatniej chwili, jednak rozpadające się elementy sygnalizatora raniły obie z nich. Mężczyzna uciekł z miejsca zdarzenia. - Tomaszowscy policjanci po otrzymaniu zgłoszenia natychmiast zabezpieczyli miejsce zdarzenia, udzieli pomocy nastolatkom i rozpoczęli poszukiwania sprawcy – relacjonuje oficer prasowy komendy policji w Tomaszowie. - Do dyżurnego zadzwonił świadek zdarzenia, który w istotny sposób przyczynił się do ustalenia miejsca pobytu kierującego. Funkcjonariusze pojechali na jeden z parkingów przy ul. Kombatantów, gdzie zatrzymali 36-letniego mieszkańca powiatu piotrkowskiego. Jak się okazało miał 1,7 promila alkoholu w organizmie. Jak ustalili policjanci sprawca nie posiadał uprawnień do kierowania.
Mężczyzna spędził noc w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu dostał zarzut kierowania pojazdem mechanicznym w ruchu lądowym w stanie nietrzeźwości. Grozi mu wysoka grzywna i kara do 2 lat więzienia. Życiu i zdrowiu nastolatek nic nie zagraża.