- Burza zaczęła się zupełnie niespodziewanie. Trwała tylko kilkanaście minut, ale była bardzo intensywna. Woda zalała mi piwnicę, na szczęście byłem w domu i mogłem szybko zareagować - powiedział mieszkaniec Witowa-Kolonii w gminie Sulejów.
- Gradu przy tak pięknej pogodzie się nie spodziewałem. Kawałki lodu były tak duże, że porysowały mi auto, które miałem zaparkowane przed domem - dodał inny.
Miejmy nadzieję, że w dalszej części długiego weekendu pogoda nie sprawi już tak przykrej niespodzianki.