- Grypa przychodzi nagle. Mamy bóle mięśni, stawów, głowy, wysoką gorączkę, dreszcze, katar, kaszel. Natomiast przeziębienie przechodzimy łagodniej – może wystąpić temperatura albo stan podgorączkowy, pokasłujemy, ale objawy te nie zmuszają nas do natychmiastowego położenia się do łóżka. W grypie nie mamy siły się poruszać. Atakuje nagle i ścina nas z nóg, więc musimy się położyć - tłumaczy Wiesława Kozińska z piotrkowskiego sanepidu.
W poprzednim sezonie grypowym piotrkowska stacja odnotowała blisko 8800 zachorowań.