W pierwszej połowie gospodarze strzelili cztery bramki i właściwie rozstrzygnęli losy tego pojedynku, po przerwie strzelali już tylko poloniści, najpierw Dawid Lenarcik, a ostatnią bramkę w tym sezonie zdobył Batata. W przyszłym sezonie Polonia zagra w klasie okręgowej, a o tym ostatnim trzeba jak najszybciej zapomnieć, tym bardziej, że negatywnych wydarzeń nie brakowało.
- Śmierć Jakuba Paprockiego miała ogromny wpływ na chłopaków, to był jeden z najważniejszych zawodników, który miał bardzo duży wpływ na zespół. Od wewnątrz wyglądało to tak, jakby drużyna się rozpadła i mieliśmy problem, żeby to poskładać. Tak naprawdę dograliśmy ten sezon dzięki juniorom, dla których to była bezcenna lekcja. Przed każdym meczem powtarzałem zawodnikom, że najważniejszy jest honor, dlatego w każdym spotkaniu staraliśmy się walczyć dla siebie i przede wszystkim dla naszych kibiców. Odpoczynek jest nam bardzo potrzebny, chyba nawet dłuższy niż zwykle, ja też jeszcze nie wiem, czy pozostanę trenerem tej drużyny, w tej chwili jestem tym wszystkim bardzo zmęczony - powiedział Robert Grzesiuk, trener Polonii.
Działacze Polonii nie wykluczają, że w przyszłym sezonie zespół powalczy o powrót do IV ligi.
LKS Kwiatkowice 4:2 (4:0) PKS Polonia Piotrków Trybunalski
(19' Mariusz Woźniak, 38' i 42' Krystian Wojtczak, 44' Łukasz Rakowski - 66' Dawid Lenarcik, 90' Sergio Santos)
LKS Kwiatkowice: Michalak (76' Bielecki) - Kubiak, Oborowski, Woźniak, Stasiak, Jarczewski (65' Pilarski), Jurkowski (65' Szmidt), Pierzyński, Rakowski, Woźniak, Wojtczak (70' Pacholczyk).
PKS Polonia Piotrków Trybunalski: Kulbat - Strzębski, Santos, Ornafa, Jarzembowski, Grobelny, Kamocki (46' Skrobiewski), Kowalski, Jakubiak, Lenarcik, Skupień (75' Marcinkiewicz).