- Do mieszkania małżeństwa z Tomaszowa na telefon stacjonarny zadzwonił młody chłopak i przedstawił się jako ich wnuczek. Stwierdził, że pilnie potrzebuje 16 tys. zł. Dziadkowie odpowiedzieli, że nie mają takiej kwoty, ale pożyczą tyle, ile mają. Po pieniądze miał zgłosić się kolega rzekomego wnuczka. Dziadkowie na szczęście skontaktowali się ze swoim wnukiem, który był bardzo zaskoczony tą sytuacją. Oświadczył, że nie potrzebuje od dziadków żadnych pieniędzy i że dzwonił do nich zwykły oszust. Po pieniądze nikt się nie zgłosił - poinformowała Katarzyna Dutkiewicz - Pawlikowska, oficer prasowy tomaszowskiej komendy.
- Boiska Sportowe nad zalewem w Czarnocinie
- Piotrków. Areszt dla czterech paserów
- Śmiertelny wypadek w Ostrowie. Dachował samochód. Nie żyje 69-letnia pasażerka
- Zderzenie dwóch aut przed pasami w Al. Armii Krajowej
- Ponad 21 mln zł na odnowę kamienic na "starówce" w Piotrkowie
- Ferie w Mediatece – zimowa przygoda
- Kurier zatrzymany z narkotykami w Piotrkowie?
- Zmiany w kursowaniu linii autobusowych 2, 5 i 8 w Piotrkowie
- Kolejne konsultacje związane z przedłużeniem S12