Do zdarzenia doszło 14 maja około godziny 19.50 przy ulicy Czaplinieckiej w Bełchatowie. Na miejscu chwilę po zdarzeniu pojawili się policjanci. Ustalili wstępne okoliczności zdarzenia, wygląd potencjalnego napastnika i rozpoczęli poszukiwania. Najpierw odnaleźli narzędzie, którym mógł posługiwać się agresor, a następnie namierzyli podejrzewanego. 27-latek ukrył się w pobliskim kościele. Mężczyzna był w przeszłości notowany. Trafił do policyjnego aresztu i usłyszał zarzut spowodowania ciężkiego uszkodzenia ciała. Jest to przestępstwo zagrożone karą do 10 lat pozbawienia wolności.
- O włos od tragedii w Starej Wsi. Nagranie wideo z przejazdu kolejowego
- Co wolno, a czego nie wolno Panu, Panie Prezydencie.
- Ostatki z Piliczanami w Sulejowie
- Po tragedii nastolatka. Znamy wyniki kontroli doraźnej w I LO w Piotrkowie
- Inspekcja Weterynaryjna ostrzega - ogniska ptasiej grypy
- Zakończyły się prace nad przebudową trzech odcinków dróg gminnych Aleksandrowa
- Boiska Sportowe nad zalewem w Czarnocinie
- Piotrków. Areszt dla czterech paserów
- Śmiertelny wypadek w Ostrowie. Dachował samochód. Nie żyje 69-letnia pasażerka