Przedstawiciele klubu Razem dla Ziemi Piotrkowskiej (Krystyna Czechowska, Ludomir Pencina i Tomasz Sokalski) zaprosili media do Urzędu Miasta, by podczas krótkiej konferencji prasowej przedstawić swoje stanowisko w sprawie wygaszania gimnazjów w mieście.
- Uczestniczyłam w pracach zespołu do spraw restrukturyzacji oświaty. Po trzech spotkaniach mogę stwierdzić, że zespół ten powstał tylko i wyłącznie po to, aby rozmyć odpowiedzialność prezydenta Piotrkowa - powiedziała K. Czechowska. - Po konsultacji z kolegami z naszego klubu podjęłam decyzje o rezygnacji z udziału w dalszych pracach zespołu.
Radna opozycji twierdzi, że prace tego zespołu miały za zadanie usankcjonować decyzje, które już w Urzędzie Miasta zapadły. - W zespole zasiada 21 osób, mój głos nie miałby więc żadnego znaczenia, tym bardziej, że większość członków zespołu to osoby współpracujące z prezydentem – dodała.
Co ciekawe opozycja stanęła na stanowisku, które z pewnością ucieszy nauczycieli z Gimnazjum nr 1, radni bowiem poparli projekt przywrócenia przy ul. Żwirki Szkoły Podstawowej nr 18, na co urzędnicy nie chcą się zgodzić. - Jako klub nie chcemy uczestniczyć w podejmowaniu takich decyzji - stwierdziła stanowczo Czechowska. - A jeśli chodzi o szkołę przy ul. Żwirki, to mieszkańcy chcą przywrócenia tam SP 18. Tym bardziej, że w tamtym rejonie miasta rzeczywiście nie ma podstawówki.
- To, co staraliśmy się, przynajmniej w pierwszym etapie prac zespołu, wywalczyć to, aby nie było zwolnień. Tymczasem jak dowiadujemy się z mediów, bo podczas prac zespołu nie było o tym mowy, zwolnienia są nieuniknione. Będą zwolnienia zarówno wśród nauczycieli, jak i pracowników administracyjnych - powiedział z kolei T. Sokalski.
- Nie uchylamy się od opiniowania dalszych prac związanych z przeprowadzeniem zmian w edukacji - mówił Ludomir Pencina. - Będziemy się wsłuchiwać w głosy mieszkańców – uczniów i nauczycieli - zapewnił.