Przed tym spotkaniem Bieniek-Prym miał tylko dwa punkty więcej niż jego główny rywal. Do przerwy kibice zgromadzeni na stadionie piotrkowskiej Polonii obejrzeli pięć bramek, dla Barwilu-Omega strzelali: Damian Stankowski oraz dwukrotnie Włodzimierz Robaszek, z kolei pierwszą bramkę dla Bieńka-Prym zdobył Sylwester Król, a jeszcze przed przerwą bramkę kontaktową strzelił Krzysztof Wawrowski. Na początku drugiej połowy wyrównującą bramkę dla Bieńka-Prym strzelił Andrzej Orszulak. Później więcej podbramkowych okazji mieli zawodnicy Barwilu-Omega, piłka najczęściej lądowała jednak obok bramki. Dopiero kilka minut przez zakończeniem spotkania zwycięską bramkę dla obrońców tytułu zdobył Wojciech Robaszek. Piłkarze Bieńka-Prym mieli jeszcze co najmniej dwie okazje, żeby doprowadzić do wyrównania, ale wynik nie uległ już zmianie.

 - Rundę jesienną zakończyliśmy na drugim miejscu w tabeli, dlatego w drugiej części sezonu musieliśmy gonić naszego najgroźniejszego rywala i jak widać udało nam się to dopiero w ostatnim meczu. Jesteśmy bardzo zadowoleni – powiedział strzelec zwycięskiej bramki Wojciech Robaszek.

Najlepszym strzelcem tegorocznych rozgrywek został zawodnik Barwilu-Omega Damian Stankowski, który zdobył 41 bramek. Najlepiej bronił golkiper Bieńka-Prym Krzysztof Szczukocki

 - Żałuję, że w tym ostatnim meczu nie udało mi się zachować czystego konta, ale rywal był bardzo wymagający, każdy mecz z tą drużyną jest bardzo zacięty. Nie poddajemy i się będziemy walczyć o tytuł w kolejnej edycji – powiedział Krzysztof Szczukocki.

Nagrodę fair play odebrali zawodnicy zespołu Mazur, którzy w całym sezonie zdobyli najmniej żółtych kartek. Podczas wakacji piłkarze amatorzy będą walczyć o puchar lata, natomiast po wakacjach będą rywalizować w kolejnej edycji Amatorskiej Ligi Piłki Nożnej i Amatorskiej Halowej Ligi Piłki Nożnej.