Jak rozumieć sytuację klubu w przypadku przychodzenia na mecz 200 kibiców i jednocześnie prawie żadnym zainteresowaniem mediów łódzkich czy piotrkowskich losami ekstraklasowej drużyny. W łódzkiej prasie jest wielokrotnie więcej artykułów o V czy IV ligowych zespołach piłkarskich niż o Piotrcovii , w lokalnej prasie tylko suche wyniki i to ma być promocja, rozbudzanie zainteresowania piłką ręczną. Co robi się w tym kierunku by było inaczej. Czyżby Zarząd klubu czekał aż spadnie manna z nieba. Ktoś tu nie słyszał o powiedzeniu że "reklama jest dżwignią handlu", a może jak nie długo przyjdzie liga zawodowa kobiet to na mecze będzie w Piotrkowie przychodzić 100 kibiców i późnej 5 trolli będzie się pasjonować czy już zwalniać trenera czy tydzień za tydzień. A co się stanie gdy pojemność hali RELAX będzie powiększona do 3 tys., Piotrkowianin coś zaczyna w promocji ręcznej działać ale za to Piotrcovia kompletnie nic, ale za to pretensje do całego świata mamy jak zapewnione jak w banku, tylko nie do siebie. Może by Prezes cos powiedział, udzielał wywiadów, więcej informacji o życiu klubu wzbudzał zainteresowanie itp. bo na razie to więcej informacji jest o bieganiu po ulicach lub pasach startowych na lotniskach niż jak na razie jedynej ekstraklasowej drużyny. Co na to komentatorzy, może nie mam racji.

30

Oświeć nas i napisz w czym tkwi problem. Sam jestem ciekaw i chyba nie tylko ja

20

Trener Pastuszko przez rok czasu wykonał fajna prace w Piotrkowie. A problem tkwi nie w trenerze tylko... w czym innym i jest o wieeeelle większy. Ciekawi mnie jedna rzecz: Jak trener Pastuszko poradzilby sobie na stanowisku np w Lublinie czy szczecinie . Może kiedys się przekonamy??? Pozdrawiam panie trenerze.

20

Dlaczego skoro winny jest wiecznie trener to ciągłe zmienianie trenerów nic nie daje a nawet pogarsza sytuacje a może zmienić tak drużynę na młodszą żądną - które przyjdą ale trzeba na to czasu. Aktualny skład to maksimum przywilejów a minimum wymagań co do swoich umiejętności, skutek przyjeżdza mistrz Polski na trybunach 200 osób, komu potrzebna jest ta wieczna zabawa z wymianami trenerów. Po co jest ten cały zarząd wzajemnej adoracji, układy , układziki a nie szanowanie sportowych umiejętności, poprzez ciągłe osłabianie wartości sportowej zespołu.

20

Ten mecz, pokazał dokładnie miejsce w szeregu naszej drużyny i podsumował rundę zasadniczą, gdzie na drużynach z początku tabeli, nie zostały ugrane żadne punkty, wypadkowa wygrana w Koszalinie nie wystarczy. W przyszłym sezonie znowu będzie walka o utrzymanie i nic więcej, Beskid jest w gazie czyli miejsce Piotrcovii w pierwszej ósemce jest niemożliwe, czytam te komentarze to ręce opadają, szczypiorniak jest sportem zespołowym, a 98% najobiektywniejszych obserwatorów gloryfikuje A. Wypych, która jest jedna a drużyna składa się z co najmniej 16 zawodniczek, i co one mają powiedzieć słysząc ciągle, że bez niej nic nie będzie? To sport drużynowy, a nie tenis, gdzie liczy się jednostka. Miejsce w ósemce jest sukcesem ? i na tym miejscu zostaniemy w tabeli końcowej, wyniki to bardzo obrazowo uwidaczniają, mecze przegrywane na swojej hali minus 10 bramkami lub więcej, co to ma być? Jeden mecz z Lublinem który był powalczony, czy może Lublin przyjechał się nie zmęczyć? Nikt nie wziął takiej perspektywy pod uwagę. Także gloryfikujmy jednostki, pomiatajmy resztą i wymagajmy wyników...

20

"Nie byliśmy zespołem , zespół nie zrealizował założeń przedmeczowych "- kibice wybierzcie wytłumaczenie bo tylko takie mam po przegranym meczu z zespołami z górnej części tabeli ... :) A wygrałem tylko z Koszalinem i sam nie wiem jak :)

11

na na kogo teraz trafimy ?

00

Mistrz podszedł poważnie do rewanżu.35 bramek straconych nie świadczy dobrze o naszej defensywie.Jest nad czym pracować.

00

Nikt nie komentuje to i ja tak samo.

30