Opozycja grzmi, że budżet jest słaby i mało w nim inwestycji. Pełniący funkcję prezydenta Wiesław Kamiński dyplomatycznie stwierdza, że budżet nie jest przebojowy, wylicza jednak jego atuty: - Udział wydatków własnych na modernizacje i inwestycje to ok. 10,5%, co w liczbach bezwzględnych daje kwotę 10 – 15,5 mln zł. Dochody na pewno są na poziomie roku ubiegłego. Jesteśmy w trakcie podpisywania umów i finalizowania rozmów, które kasie miasta przyniosą znaczne środki finansowe.
Wiadomo też, że podczas najbliższej sesji powróci kwestia podwyżki podatków od nieruchomości. Propozycja wyjściowa to wzrost o 8%.