Każda z nas ma inną skórę – delikatną, suchą, tłustą albo np. naczynkową, która wymaga odrębnej pielęgnacji. Powinniśmy używać kremów dostosowanych do swojego wieku i swoich potrzeb, nie muszą być drogie, ale właściwie dobrane. Nie możemy zapominać o szyi i dekolcie, to one są wizytówką naszego wieku (tu skóra jest delikatna, pozbawiona tkanki tłuszczowej, więc szybciej wiotczeje), nie żałujmy na nie dobrego kremu, bo to w przyszłości zaprocentuje.
Używajmy kremów pod oczy, tu również skóra jest bardzo delikatna, łatwo ulega rozciągnięciu... Kremy dzielmy na te na dzień i te na noc – na początku przy ich zakupie będzie większy wydatek, ale przecież wyjdzie na jedno – poszczególne kremy będą używane raz a nie dwa razy dziennie. Żaden krem, nawet ten najdroższy, nakładany od przypadku, nie przyniesienie takich efektów, jak te tańsze, stosowane systematycznie. Pamiętajmy o podkładach – nie tylko wyrównują kolor naszej skóry, kryją niedoskonałości, ale chronią przed mrozem, wiatrem, słońcem, a alergików - przed pyłkami lub zarodnikami grzybów.
     Zmywanie makijażu jest bardzo ważne. Po całym dniu, gdy byłyśmy narażone na kurz, brud, gdy skóra mocno pracowała, pozostawienie na noc „starej” warstwy kosmetyków na twarzy, szyi i dekolcie jest zabójcze dla naszej kondycji skóry. A poza tym, jak wygląda rano kobieta z rozmazanymi na oku resztkami cienia i tuszu?...
Makijażu można się pozbyć przy pomocy płynu miceralnego albo mleczka do zmywania makijażu (zwróć uwagę, czy zmywa również oczy, żeby ich nie podrażnić), potem użyj toniku (właściwego dla twojej skóry), odczekaj chwilę, niech skóra przeschnie i nałóż na twarz, szyję, dekolt krem na noc, a pod oczy krem do tego zalecany. Zrób to pół godziny przed pójściem do łóżka, żeby kremy nie zostały na poduszce zamiast na tobie. Rano przemyj twarz, szyję i dekolt tonikiem, weź krem pod oczy i krem na dzień, niech się wchłoną i dopiero zrób makijaż.
    Kobiety, które palą i przebywają ciągle w dymie papierosowym dodają sobie przynajmniej dziesięć lat, ich skóra jest szara, żółta, pomarszczona, zęby nawet brązowawe. Jedzenie dużej ilości słodyczy, picie dziennie wielu filiżanek mocnej kawy i herbaty, nadużywanie alkoholu, spożywanie tłustych potraw z bardzo dużą ilością przypraw, unikanie warzyw i owoców, a do tego brak odpowiedniej ilości snu sprawią, że po kilku latach takiego trybu życia twoja twarz i jej okolice będą zbliżały się do wieku starczego.
     Młode kobiety, które się opalają nawet nie wiedzą, jak szybko dojrzą na swojej skórze niepożądane zmiany. Pojawią się przebarwienia, zmarszczki i wiotczenie skóry, których tworzenie jest trudno zahamować. Z czasem zorientują się, że wyglądają fatalnie w stosunku do swoich rówieśniczek, które na plaży przebywały tylko pod parasolem.
I jeszcze jedna rada, co wieczór zrób sobie krótką gimnastykę szyi i twarzy: nadmuchaj 20 razy balonika, powiedz dosadnie 20 razy zestaw głosek: I,A,O,U, 10 razy wykrzyw usta w lewo prawo – to zapobiega zmarszczkom mimicznym; na szyję: wyciągnij szyję 20 razy w górę, zegnij ją kilka razy w lewo i w prawo, parę razy w dół i górę.
Pamiętajmy, żadne zabiegi nawet te najdroższe w gabinetach kosmetycznych nie zastąpią systematycznego dbania o naszą skórę.