Do przestępstwa doszło 30 września prze godz. 17. - Spod jednego ze sklepów na osiedlu Dolnośląskim w Bełchatowie zniknął wart 1000 złotych jednoślad klienta – informuje kom. Sławomir Szymański, oficer prasowy KPP w Bełchatowie. - Okradziony 18-letni bełchatowianin zostawił swojego czarnego krossa bez zapięcia, myślał, że zakupy potrwają tylko chwilę. Informacja o przestępstwie trafiła do policyjnych patroli. Funkcjonariusze natychmiast rozpoczęli penetrację pobliskiego rejonu. Chwilę później załoga jednego z radiowozów zobaczyła młodego mężczyznę, jadącego rowerem podobnym do skradzionego. Na polecenie zatrzymania cyklista porzucił rower i zaczął uciekać pieszo w kierunku pobliskiego bloku. Po krótkiej pogoni policjanci zatrzymali 20-letniego bełchatowianina.
Pokrzywdzony 18-latek rozpoznał i odebrał rower. Zatrzymany trafił do policyjnego aresztu. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.