- Pewnie to po części, dlatego że mamy świetne na całym świecie fabryki, które potrafią konfekcjonować tę tkaniny- mówi Kalina Paroll, projektantka mody, obecnie mieszkająca w Piotrkowie. Z dżinsu szyje się wszystko: ubrania, dodatki, ale nawet płaszcze sportowe i eleganckie oraz buty. - Można go nosić bez obaw, ponieważ istnieje minimalne ryzyko, że komuś w nim będzie źle – zapewnia Kalina Paroll.- A poza tym, dżins w każdym sezonie się odnawia, można go kompletować i w kolejnych miesiącach zwyczajnie wyciągamy go z szafy.
- Kiedyś w dżinsie były tylko guziki, dziś mamy zamki, ukryte rzepy i napy, stąd noszenie dżinsu jest wygodniesze – opowiada Kalina Paroll – Teraz dżins jest lżejszy i bardziej kobiecy. Często spotyka się go ozdobionym haftem czy szkiełkami. Wszelkie odcienie dżinsu, są twarzowe, nie odbierają nam urody, ale Dżins łączymy z elementami z innych nurtów np. z drobiazgami nurtu marynistycznego, a więc wkładamy pod dżinsowe kurtki, ramoneski, żakiety, płaszcze, koszule typu męskiego (wydłużone do kolan), różne podkoszulki w paski.
Używane obecnie w dżinsie materiały elastyczne spowodowały, że mamy różne ciekawe fasony spodni – z jednej strony szerokie rybaczki dla pań 50 plus, z drugiej zaś wąziutkie spodnie obciskające łydki. Pojawiają sie także kombinezony.
Długość spodni jest najczęściej skrócona, a nogawki wykończone szerokim mankietem wywróconym na lewą stronę.
- W dżinsowych spodniach dozwolony jest każdy fason – zapewnia Kalina Paroll
- Wszystko zależy od tego, jakie założymy pantofle, czy to espadryle, koturny na sznurku, a może i szpilki…Super są pólbuty tzw. oxfordy, w których zapiętki i czubki mają kolor dżinsowy, natomiast tenisówkami możemy “dodać” kolory.
Do dżinsowych spodni najlepiej wyglądają gołe nogi lub skarpetki z ciekawym, może zabawnym akcentem.
- Dla pań o większych rozmiarach proponuję taliowane dzinsy, nie biodrówki, do tego przykrywająca biodra białą lub w kwiaty koszulę – mówi Kalina Paroll.
- Jako dodatki dla wszystkich polecam dżinsowe czapki z daszkiem, bawełniane, kolorowe, drukowane apaszki na szyję, czoła, czy spętane na nadgarstkach, może być krawat męski w szlufkach spodni. Poza tym biżuteria z drewna, kolorowych paciorków. To ma być radosne, ale nie powinno udawać stroju cyganki. Cudowna jest biała bluzka, płócienna z lnu, ale nie z garderoby biurowej. Torby z fredzlami albo częściej używane - płaskie duże do zawieszenia na ramieniu. W ogóle wszystkie mogą być z pogranicza etnicza i stylu miejskiego - trochę wpadające w styl kowbojski.
Ścierane dżinsy tak, dziury ostrożnie…