Na początku stycznia 17-letni mieszkaniec powiatu piotrkowskiego zamówił u swojego o rok starszego kolegi z Piotrkowa marihuanę za kwotę 800 złotych. Po pewnym czasie zmienił jednak zdanie i zrezygnował z zakupu. Niezdecydowanie młodszego kolegi zdenerwowało 18-latka, który za fatygę zażądał umówionej kwoty pieniędzy. Zagroził, że jeśli nie da pieniędzy to go pobije. 17-latek zapłacił całą kwotę w przeciągu kilku tygodni. Jednak młodociany diler stwierdził, że z powodu zwłoki urosły odsetki i zażądał kolejnych 800 złotych. 27 kwietnia spotkali się na ulicy Sienkiewicza i starszy z nich pobił młodszego kolegę. Policja złapała 18-latka następnego dnia w jego mieszkaniu. Przedstawiono mu dwa zarzuty w sprawie wymuszenia rozbójniczego i jego usiłowania. Trzeci zarzut dotyczy kilkakrotnego udzielania 17-latkowi marihuany. Za popełnione przestępstwa piotrkowianinowi grozi kara do 10 lat więzienia.

Swoją drogą z informacji przekazanych przez policję wynika, że 17-latkowi kontakty z narkotykami uszły płazem...