I pewnie zagłosowały na Andrzeja Jarosa, co świadczyłoby o ich rozsądku:))Jeśli tak, to tylko pogratulować mądrej decyzji tym Paniom.No ,ale głosowanie było tajne. Każdy teraz zostaje ze swoim sumieniem i rozumem.Ważne, że burmistrzem został Andrzej Jaros zdecydowaną większością głosów. Wprawdzie informacje jeszcze nieoficjalne, ale dalece prawdopodobne.Jest powód do radości!

20

A moi sąsiedzi też pytali w tych miejscach,gdzie została dowieziona gazeta Wiadomości.W jednym dostali odpowiedź "nie wiem gdzie są gazety, które przywiózł.....( nazwisko ), bo to odbierała mama", po czym z daleka zapytał matkę i powtórzył nazwisko osoby, która przywiozła gazety.Kobieta powiedziała, że są gazety i pokazała zupełnie inne gazety, w których było wiele zdjęć pani Ościk i były to starsze około tygodnia gazety.Zaprzeczyła, żeby dostała Wiadomości.Nazwisko osoby, która osobiście rozwoziła tygodnik,w żaden sposób nie jest związane z koleżeństwem partyjnym ano osobą pani Ościk.To nazwisko padło, pewnie niechcący,z ust słabo zorientowanego syna.Sąsiedzi pytali też w innych miejscach i tam podobnie, poza jednym, zaprzeczono, że tygodnik był przywieziony, a dostępne były tylko gazety z informacjami i zdjęciami pani Ościk.Sąsiedzi nie wiedzieli, że są to egzemplarze darmowe, kupowali je co tydzień za cenę 2 zł.Zdobyli gazetę od rodziny z innej gminy.Wygląda na to, że w Wolborzu tygodnik utknął w miejscach, do których został dowieziony.Po przeczytaniu Wiadomości, a wcześniej po bezskutecznych próbach kupienia go, zagadka zniknięcia z Wolborza aktualnych Wiadomości, już nie była trudna do rozwiązania.No, ale to tylko w Wolborzu tak jesteśmy ogłupiani.
"stwór" nie interesuje mnie brud zwany polityką, ani kto jakim autem jeździ. Jedno wiem, że koszty kampanii wyborczych, w tym plakatów, ogłoszeń medialnych i innych form, ponoszą komitety wyborcze, w praktyce często sam kandydat i jest to udokumentowane i powinno być sprawdzane, często jest.Nie wierzę, żeby gmina w jakikolwiek sposób , nawet pośredni, finansowała ze swoich środków, czyli umownie pieniędzy publicznych, kampanię swoich przeciwników.Brakuje tu logiki.Logiczne, choć nieetyczne może być tylko wydawanie pieniędzy publicznych na siebie samego jako kandydata i dalece szkodliwe i niskie utrudnianie kampanii swoim przeciwnikom, bo przecież takie działania też są kosztowne.Nie jest to temat tabu, wystarczy włączyć TV, a jeszcze lepiej to widać na terenie, często, własnej gminy, komu się chce zobaczyć.

20

A przeciez to wiadomo , kto przywozi z Piotrkowa i rozwozi po gminie te gazety. Nie kto inny jak kolega partyjny pani ościk kierujący samochodem KIA.A te gazety nie nie do końca darmowe płaci za to kasa gminna . Wiec wspaniała kampania za środki publiczne Ale to wszystko w służbie dla ciebe obywatelu Cieszysz SIĘ???????????

31

I miałyby rację.Szuka sobie poparcia u kobiet, które jeszcze niedawno nic dla niej nie znaczyły.Były obiektem kpiny, a teraz przed drugą turą zrobiły dla pani Ościk nagle ważne. Kolejna pokazówka pani Ościk.
Może ktoś wie co się stało z gazetami darmowymi "Wiadomości", przywiezionymi do gminy Wolbórz, które zostały dostarczone w pięciu punktach w celu udostępnienia ich wszystkim mieszkańcom gminy? Zapytani odbiorcy tej darmowej prasy, których obowiązkiem było udostępnienie ludziom gazet, odpowiadają, że żadna prasa w tym dniu do nich nie dotarła.Oznacza to, że gazeta nie miała możliwości dotarcia do mieszkańców gminy.W gazecie między innymi była strona kontrkandytata pani Ościk, oprócz innych wiadomości.Mieszkańcy zostali pozbawieni dostępu do darmowej prasy.Ten tygodnik ukazał się za darmo w całym powiecie.Tylko w Wolborzu został zatrzymany, a na pewno został dostarczony, potarzam, do pięciu punktów! Informacja sprawdzona. Pytanie co się stało z tak ogromną ilością egzemplarzy tygodnika, który zamiast do mieszkańców, trafił, no właśnie gdzie? Kto za tym stał? O czym to świadczy?

30

Podobno podarły też plakat wyborczy pani Ościk.

33