Tak w poniedziałek (13 października) rozpoczęły się ćwiczenia bojowe w piotrkowskim Areszcie.
- Napastnicy w trakcie manifestacji rzucili ładunki łatwopalne na terenie jednostki, w związku z czym wybuchł pożar. Dowodzący całą akcją zlecił rozpoczęcie ugaszenia pożaru. Jednoczenie na miejsce zdarzenia wezwano funkcjonariuszy policji i straży pożarnej. W międzyczasie przyszła decyzja o przetransportowaniu osadzonego Sergieja S., którego uwolnienia żądali napastnicy. Konwój z jednostki, do której miał zostać przetransportowany więzień został jednak napadnięty przez napastników. Nawiązały się walki. Dowódca zmiany, poinformowany przez dowódcę konwoju wezwał antyterrorystów z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi oraz dodatkowe posiłki z policji w Piotrkowie oraz Straży Miejskiej - mówi porucznik Jakub Białkowski, oficer prasowy Aresztu Śledczego w Piotrkowie.
Białkowski wyjaśnia, że celem takich ćwiczeń jest utrwalenie współpracy między służbami mundurowymi: policją, Strażą Miejską, strażą pożarną oraz Referatem Zarządzania Kryzysowego.