Piotrkowskie drużyny odpadły z PP

Strefa FM Środa, 27 sierpnia 20147
Tegoroczna przygoda piotrkowskiej Concordii z Pucharem Polski trwała wyjątkowo krótko, już w pierwszym i zarazem ostatnim meczu tych rozgrywek na szczeblu okręgu piotrkowskiego, podopieczni trenera Mariusza Duchnowskiego odnieśli wysoką porażkę.

Rywalem Concordii w III rundzie PP na szczeblu okręgu piotrkowskiego była trzecioligowa Omega Kleszczów. Różnica klas pomiędzy tymi zespołami była widoczna od samego początku, gdyż już pierwsza akcja gości zakończyła się bramką, tuż po gwizdku bramkarza piotrkowskiej drużyny pokonał Mariusz Solecki, zaledwie cztery minuty później na 2:0 podwyższył Hubert Górski. Omega niemal nie schodziła z połowy Concordii, co jeszcze w pierwszej połowie zaowocowało dwiema kolejnymi bramkami. Na 3:0 podwyższył Mariusz Zawodziński, a czwartą bramkę strzelił Mariusz Solecki. Druga połowa wyglądała podobnie, choć trzeba przyznać, że piłka Concordii byli nieco bardziej aktywni, również pod własną bramką, ponieważ w 53. minucie sami strzelili sobie gola. Dwadzieścia minut później szóstą bramkę dla Omegi strzelił Dominik Cukiernik, w końcu bramkę strzeliła też Concordia. Dziesięć minut przed końcem spotkania indywidualną akcją popisał się Tavinho, który był w tym meczu najbardziej aktywnym zawodnikiem piotrkowskiej drużyny. Ostatnie słowo należało jednak do piłkarzy z Kleszczowa, w 89. minucie wynik spotkania ustalił bowiem Mikołaj Grzelak. Ostatecznie Omega pokonała Concordię 7:1.

 

- Musimy ciężko pracować, żeby w następnych meczach było lepiej, pierwszy mecz w lidze przegraliśmy, drugi zremisowaliśmy, dzisiaj też odnieśliśmy wysoką porażkę, teraz czas na zwycięstwo – powiedział po meczu Tavinho, strzelec jedynej bramki dla Concordii.

 

- Potraktowaliśmy ten mecz wyłącznie jako trening, liga jest długa a kadrę mamy krótką. Musieliśmy zagrać ten mecz, ale szczerze mówiąc gdybyśmy mieli odpowiednie możliwości finansowe, to byśmy go w ogóle nie grali – przyznał z rozbrajającą szczerością Mariusz Duchnowski, trener Concordii.

 

Dla piłkarzy Omegi to spotkanie było o wiele ważniejsze, ponieważ wreszcie przełamali strzelecką niemoc. W czterech kolejkach w III lidze łódzko-mazowieckiej ten zespół strzelił zaledwie dwie bramki i zajmuje aktualnie ostatnie miejsce w tabeli.

 

- Skuteczność jest naszą bolączką, dlatego dzisiejszy trening strzelecki bardzo nam się przyda, Do tej pory nasza gra wyglądała przyzwoicie, ale w meczach ligowych nie potrafiliśmy dopełnić formalności, dlatego mam nadzieję, że po tym spotkaniu moi piłkarze się odblokują – podsumował

Marcin Węglewski, trener LKS Omega Kleszczów

 

Omega awansowała do kolejnej rundy Pucharu Polski, tymczasem Concordia zakończyła już swój udział w tych rozgrywkach, podobnie jak inny piotrkowski zespół PKS Polonia, który we wtorek przegrał z Ceramiką Opoczno 1:2 (1:0), co oznacza, że Piotrków nie ma już w Pucharze Polski swojego reprezentanta.

 

KS Concordia Piotrków Trybunalski 1:7 (0:4) LKS Omega Kleszczów
(Tavinho 79 – Mariusz Solecki 2, 39, Hubert Górski 5, Mariusz Zawodziński 35, bramka samobójcza 53, Dominik Cukiernik 76, Mikołaj Grzelak 89)

 

 


Zainteresował temat?

0

2


Zobacz również

Komentarze (7)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

lapsus redakcji ~lapsus redakcji (Gość)29.08.2014 22:49

Cytuję:
podopieczni trenera Mariusza Duchnowskiego odnieśli wysoką porażkę.


Porażkę się ponosi a odnosi zwycięstwo.

10


janusz ~janusz (Gość)29.08.2014 15:07

~KOKI - może i sie kompromituje ale na pewno nie gorzej...

20


KOKI ~KOKI (Gość)29.08.2014 14:01

A jak kompromituje się piłka ręczna jeszcze gorzej od Concordi.

02


zium ~zium (Gość)29.08.2014 12:35

"loki" napisał(a):


nie miałem na myśli jedynie traktowania klubu przez miasto ale również traktowania przez osoby (osobę) zarządzającą, wina leży po obu stronach. Tak czy inaczej najbardziej cierpi Concordia, klub z ponad 100-letnią tradycją

10


loki ~loki (Gość)29.08.2014 09:57

"zium" napisał(a):


gdyby Concordia była mądrze zarządzana od kilku lat również nie byłoby takiej sytuacji ale najlepiej zrzucić winę na kogoś innego.

20


zium ~zium (Gość)28.08.2014 09:08

gdyby ktoś zainteresował się faktem jak Concordia jest traktowana, to może dałoby radę tego uniknąć i byśmy mieli zespół na znacznie wyższym szczeblu rozgrywek

53


Prezes Kozłowski ~Prezes Kozłowski (Gość)28.08.2014 00:03

Dość kompromitowania Piotrkowa takimi występami!

44


reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat