Podczas niedawnego sparingowego spotkania z GKS Bełchatów obrońca drużyny Łukasz Kaciczak grał w narzutce, która nawoływała do udziału w referendum. Agitacja polityczna na piłkarskim boisku dozwolona nie jest, ale piłkarz przepisów nie złamał. Referendum, w sprawie odwołania byłego prezydenta Piotrkowa Waldemara Matusewicza, odbyło się bowiem trzy lata temu.
- Groźny wypadek przy dworcu PKP w Piotrkowie. Mężczyzna po zderzeniu z volkswagenem wpadł w wiatę autobusową
- Konferencja prasowa prezydenta Piotrkowa
- Jesienny koncert w piotrkowskim MOK-u
- 17 mln na Centrum Świętego Mikołaja w Wolborzu
- Dzień Pracownika Socjalnego. Statuetki dla MOPR i PCPR w Piotrkowie
- Podsumowali tegoroczną kwestę
- Kto zostanie mistrzem gminy Sulejów?
- Problem mieszkańców bloków w Woli Krzysztoporskiej
- Szukali ciała w dawnym szpitalu