Trudno było spodziewać się korzystnego wyniku, ale nikt nie przewidywał chyba porażki w takich rozmiarach. Piotrcovia nie nawiązała walki z zespołem prowadzonym przez Jensa Steffensena i już do przerwy schodziła ze stratą ośmiu bramek. Po przerwie było jeszcze gorzej - Vistal rzucił aż 21 goli i w efekcie wygrał 36:17. Piotrcovia wystąpiła w tym spotkaniu bez Justyny Jurkowskiej (kontuzja) oraz Aleksandry Mielczewskiej (sprawy osobiste).
Kolejny mecz nasz zespół rozegra w hali Relax. Rywalem będzie Zagłębie Lubin. Spotkanie odbędzie się w sobotę (25 stycznia, 17:00).
Vistal Gdynia - Piotrcovia 36:17 (15:7)
Piotrcovia: Skura, Opelt - Kucharska, Nowak, Kopertowska 1, Wypych 5, Szafnicka 6, Cieślak 2, Olek 1, Tórz 1, Pasternak 1, Piecaba.