12
Niedziela, 12 stycznia 201410
Fot. Archiwum prywatne
Na rowerze przez 365 dni przejechał 13 030 km (średnio 35,7 km dziennie). Na pokonanie takiego dystansu potrzebował 765 godzin, czyli prawie 32 doby. Dziennie na rowerze spędzał ponad 2 godziny.
Jeździł głównie po Piotrkowie i jego okolicach. Najdłuższą wyprawą była 11-dniowa podróż na Białoruś, gdzie przejechał prawie 1000 km. W czasie niemal 10 lat jazdy na rowerze pokonał ponad 105 tys. km. W powiecie piotrkowskim nie ma chyba takiej miejscowości, do której pan Henryk by nie zawitał.
~etam (Gość)14.01.2014 03:12
tez mi wyczyn jak gosc nie robi, ja mimo pracy zrobiłem jakies 8 tys
~kama (Gość)12.01.2014 21:06
Gratulacje panie Heniu!!!Pozazdrościć kondycji,pozdrawiam i życze zdrowka,
~Sławek (Gość)12.01.2014 20:09
Gratulacje Henryk - mam nadzieje że w tym roku uda się po raz kolejny pojechać na kolejną wyprawę - pozdrawiam :)
Resident_ of_the_old_Town
12.01.2014 12:55
Pogratulować, ja autem tyle nie robie km rocznie :) aczkolwiek kiedyś też tak rowerem jezdziłem :)
~miki (Gość)12.01.2014 08:57
To prawda, facet ma zacięcie , często mijamy się na Zalesickiej , On roweram... ja autem :-)
~tezrowerzysta (Gość)12.01.2014 08:42
Gratulacje Heniu , mi troch brakło kilometrów i dni , ale nie z mojej winy. Czasami się mijamy na trasie
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!
