Stan tych nagrobków, zwłaszcza na prawosławnej nekropolii budzić musi szczególny niepokój - napisy ulegają zatarciu, a pomniki stopniowo zapadają się, kruszą i znikają z pejzażu miasta. W związku z tym, piotrkowianin wystosował list otwarty do Towarzystwa Przyjaciół Piotrkowa Trybunalskiego. Niżej prezentujemy jego treść:
"Niezwykle doceniam inicjatywę Towarzystwa Przyjaciół Piotrkowa Trybunalskiego zmierzającą do rewitalizacji zabytkowych nagrobków na Starym Cmentarzu Rzymsko-Katolickim wyrażającą się między innymi w corocznej kweście na ratowanie piotrkowskich Powązek. Bardzo cieszy mnie, że każdego roku dzięki działaniom podejmowanym przez TPPT udaje się zebrać coraz większą kwotę pieniędzy, dzięki którym udaje się uratować od zniszczenia wiele cennych przykładów rzeźby sepuklarnej.
Niemniej jednak rzeczą zastanawiającą, a nawet niezrozumiałą jest dla mnie ograniczenie przez Towarzystwo Przyjaciół Piotrkowa Trybunalskiego kwesty tylko do cmentarza Rzymsko-Katolickiego. Brak uwzględnienia przez TPPT nagrobków znajdujących się na Cmenatrzu Prawosławnym i Ewangelickim powoduje, że z roku na rok znika wiele cennych nagrobków. O ile jednak na Cmentarzu Ewangelickim stan nagrobków jest na ogół dobry, o tyle na Cmenatrzu Prawosławnym na wielu nagrobkach zacierają się napisy, zaś niektóre groby kruszą się i zapadają. Dochodzą do tego również skandaliczne akty wandalizmu, w wyniku których nagrobki są poważnie uszkadzane.
Zwracam uwagę na te kwestie, ponieważ Cmentarz Prawosławny, Ewangelicki jak również Żydowski jest ważnym elementem naszego dziedzictwa kulturowego podobnie jak i Cmenatrz Rzymsko-Katolicki, jeżeli zaś teraz nie podejmiemy działań mających na celu zabezpieczenia tych nekropolii to za jakiś czas Cmenatrz Prawosławny po prostu zniknie - zatrą się napisy na nagrobkach, a pomniki ulegną zniszczeniu.
Znajdujące się na Cmentarzu Prawosławnym groby są w większości niezwykle cennym przykładem rzeźby sepuklarnej z przełomu XIX i XX wieku, a Piotrków promujący się, między innym za pośrednictwem TPPT jako miasto wielokulturowe powinien dbać o zabezpieczenie i utrwalenie śladów tej wielokulturowości. Miłośnicy historii Piotrkowa skupieni w Państwa Towarzystwie podczas spacerów organizowanych przez CIT również opowiadają o historii Cmentarza Prawosławnego. Niezwykle ważne jest, aby następne pokolenia miały szanse słuchania o tej pięknej nekropolii wśród zachowanych licznie pomników. W przeciwnym razie pewnego dnia przewodnicy pokazywać będą tylko bramę cmentarną i mówić, że w tym miejscu był kiedyś Cmentarz Prawosławny.
Licząc na Państwa odpowiedź chciałbym zwrócić uwagę, że piotrkowska parafia prawosławna jest za mała, aby samodzielnie podjąć się rewitalizacji zabytkowych pomników, a o tym, które nagrobki powinno się remontować z uzbieranych podczas kwesty i innych źródeł funduszy decydować powinna wartość artystyczna oraz aktualny stan pomnika, nie zaś wyznanie.
W XXI wieku, który przyniósł szczególną dbałość o znajdujące się w przestrzeni ślady różnorodności kulturowej, etnicznej i wyznaniowej nie można kierować się zgodnie z wypowiadanymi jeszcze poglądami traktującymi Cmentarz Ewangelicki jako symbol niemieckiego rewizjonizmu, a Prawosławny jako symbol czasu zaborów.
Bez względu na nasze wyznanie, czy poglądy polityczne powinniśmy jako piotrkowianie zadbać o tę część naszego dziedzictwa, bowiem wyrzekając się tego w dużym stopniu wyrzekamy się części siebie."
- Groźny wypadek przy dworcu PKP w Piotrkowie. Mężczyzna po zderzeniu z volkswagenem wpadł w wiatę autobusową
- Konferencja prasowa prezydenta Piotrkowa
- Jesienny koncert w piotrkowskim MOK-u
- 17 mln na Centrum Świętego Mikołaja w Wolborzu
- Dzień Pracownika Socjalnego. Statuetki dla MOPR i PCPR w Piotrkowie
- Podsumowali tegoroczną kwestę
- Kto zostanie mistrzem gminy Sulejów?
- Problem mieszkańców bloków w Woli Krzysztoporskiej
- Szukali ciała w dawnym szpitalu