W ciągu ostatnich kilku dni to nie pierwsza i nie ostatnia awaria, choć nie tak brzemienna w skutki jak ubiegłotygodniowe pęknięcie rury na osiedlu, które 20 tys. piotrkowian na kilkanaście godzin pozbawiło ogrzewania.
Jak tłumaczy Michał Rżanek, dyrektor ds. technicznych w Miejskim Zakładzie Gospodarki Komunalnej, powodem awarii sieci, ostatnio także przy ul. Wyzwolenia, Migdałowej czy Kobyłeckiego, jest wzrost temperatury po siarczystych mrozach. Żadna jednak z tych awarii nie spowodowała odcięcia wody czy wyłączenia ogrzewania. - W przypadku awarii przy ul. Migdałowej tylko obniżyliśmy ciśnienie - mówi Rżanek, dodając, że pracownicy MZGiK liczą się teraz z częstszymi wezwaniami do pękniętych rur.
Karolina Wojna POLSKA Dziennik Łódzki
- Co wolno, a czego nie wolno Panu, Panie Prezydencie.
- Ostatki z Piliczanami w Sulejowie
- Po tragedii nastolatka. Znamy wyniki kontroli doraźnej w I LO w Piotrkowie
- Inspekcja Weterynaryjna ostrzega - ogniska ptasiej grypy
- Zakończyły się prace nad przebudową trzech odcinków dróg gminnych Aleksandrowa
- Boiska Sportowe nad zalewem w Czarnocinie
- Piotrków. Areszt dla czterech paserów
- Śmiertelny wypadek w Ostrowie. Dachował samochód. Nie żyje 69-letnia pasażerka
- Zderzenie dwóch aut przed pasami w Al. Armii Krajowej