Brak reakcji na zapory, jazda aut po przejściach dla pieszych i ścieżkach rowerowych, samochody poruszające się pod prąd – takie obrazki można obserwować od poniedziałku na ulicach Piotrkowa.
- Widzę, że zakazy wjazdu są dla kierowców nieistotne. To wszystko jest bez kontroli. Nie ma policji, ani straży miejskiej, a wydaje mi się, że powinny służby tutaj być – mówi jeden z mieszkańców Piotrkowa.
Druga mieszkanka dodaje, że to, co dzieje się w mieście to „wolna amerykanka”. - Przejście dla pieszych kierowcy traktują jako pas do zawracania, skręcania w lewo i w prawo – mówi.
Utrudnienia mają potrwać do soboty.
(Strefa FM)
- Międzynarodowe Zawody w Powożeniu w Stadzie Ogierów w Bogusławicach
- Rajdem rowerowym "Budowlanka" zachęcała uczniów do aktywnego trybu życia
- Zderzenie trzech samochodów na DK74. Ciężarówka zatrzymała się przed pasami, w jej tył uderzył dostawczak, a w niego opel
- Mieszkańcy domagają się wyjaśnień od zarządu PSM. Zapowiadają protest. Spółdzielnia odpowiada.
- Pierwszy etap remontu ulicy Roosevelta za nami
- Mieszkańcy zgłosili 29 projektów
- Akademia Piotrkowska zaprasza do Wioski Wikinga
- Szukają seniorów potrzebujących pomocy oraz sąsiadów, którzy mogą im pomóc
- Zderzenie ciężarówki i dostawczaka na A1