Od jakiegoś czasu pracownicy przychodni i pacjenci narzekali na znak zakazu parkowania i postoju, który pojawił się przy wjeździe na ul. Iwaszkiewicza. Zakaz uniemożliwiał parkowanie w bliskiej odległości od przychodni. Cierpieli na tym głównie niepełnosprawni pacjenci.
Po ostatnim zamieszaniu z wezwaniami do Straży Miejskiej (od początku maja było ich 25) Spółdzielnia Mieszkaniowa „Barbórka” (na wniosek której znak ustawiono) postanowiła go przestawić. Prezes Pietrucha podkreśla, że to doraźne rozwiązanie, do czasu, gdy parking przy przychodni zostanie rozbudowany.