Przez pierwszy kwadrans wynik oscylował wokół remisu. Drugi kwadrans należał do Piotrcovii, która wypracowała sobie kilkubramkową przewagę. Skutecznie grały szczególnie: Agata Wypych i Joanna Waga. Obie w pierwszej połowie zdobyły 11 z 14 rzuconych przez Piotrcovię bramek. Dwa trafienia dołożyła Aleksandra Mielczewska, a jedno Agata Rol. Po 30. minutach było 14:10.
W drugiej części spotkania przewaga Piotrcovii jeszcze się powiększyła. Kiedy w 48. minucie po trafieniu Katarzyny Sadowskiej było 22:13 stało się jasne, że dwa punkty zostaną w Piotrkowie. Ostatecznie nasz zespół pokonał rywala różnicą siedmiu trafień 27:20.
- Najważniejszy mecz sezonu czeka nas w piątek 10 maja z Ruchem Chorzów. W Tczewie możemy przegrać za tydzień różnicą nawet dwudziestu bramek byleby wygrać jednym trafieniem z Ruchem - powiedział po spotkaniu trener Piotrcovii Henryk Rozmiarek.
PIOTRCOVIA - START ELBLĄG 27:20 (14:10)
PIOTRCOVIA: Jurkowska, Skura - Rol 4, Sobińska 2, Mielczewska 3, Waga 5, Cieślak, Brzezowska, Wypych 11/5, Szafnicka, Olek, Sadowska 2, Krzysztoszek.
Trener: Henryk Rozmiarek
Kary: 6 min