- Wczoraj na komisji zakładowej spotkaliśmy się z Tomaszem Stasiakiem, który przyznał się do zarzucanego mu czynu i zobowiązał się w dniu wczorajszym, że ureguluje wszystkie brakujące należności przez bank. Dziś rano byłem jednak w banku i tych pieniędzy nie było - mówi Janusz Wiernicki. Zapewnia także, że każda wypłata jest udokumentowana.
Tomasz Stasiak przebywa obecnie na zwolnieniu lekarskim. Pojawił się na wczorajszym posiedzeniu Komisji Budżetu Finansów i Planowania Rady Miasta. Nie chciał jednak komentować zarzutów. Zamiast niego wypowiedziała się radna Jadwiga Wójcik, która poinformowała dziennikarzy, że wiceprzewodniczący złoży wyjaśnienie na sesji Rady Miasta, która odbędzie się 26 listopada.
- Przedstawiciele piotrkowskiej lewicy upamiętnili Święto Pracy
- Przed nami Sulejowska majówka dla Ani
- Mirosław Świech pomagał wszystkim potrzebującym. Teraz sam potrzebuje pomocy
- W Moszczenicy świętować będą gminne obchody 233. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja
- Wspólna akcja krwiodawstwa ZHP i Akademii Piotrkowskiej przyciągnęła tłumy
- Radni nowej kadencji spotkają się po raz pierwszy
- Wypadek ciężarówki na S8 koło Wolbórza: cysterna dachowała blokując drogę do Warszawy przez kilka godzin
- Międzynarodowy Dzień Tańca w MOK
- Wiemy kto wystartuje do Parlamentu Europejskiego z listy PiS