28 grudnia 2012 roku o 7.05, w Bełchatowie na ulicy Piotrkowskiej, 53-letni bełchatowianin kierujący volkswagenem utracił panowanie nad pojazdem, który zjechał z jedni zahaczając o zbocze przydrożnego rowu, po czym dachował. W samochodzie podróżowało pięć osób. Kierowca samochodu oraz 54-letnia pasażerka doznali obrażeń ciała i zostali hospitalizowani. Troje pozostałych pasażerów volkswagena doznało ogólnych potłuczeń. Kierujący autem był trzeźwy.
Tego samego dnia około dziewiątej, w Oleśniku (gmina Bełchatów), kierowca opla corsy, 22-letni szczercowianin, doprowadził do zderzenia z ogrodzeniem posesji, a następnie do przewrócenia samochodu na lewy bok. Mężczyzna doznał obrażeń ciała. Badanie trzeźwości wykazało, że w organizmie ma 0,84 promila alkoholu.
Godzinę później, w Parznie (gmina Kluki), za łukiem drogi, kierująca volkswagenem polo 40-letnia mieszkanka gminy Kluki, straciła panowanie nad samochodem, który dachował w rowie. Szczęśliwie, w tym zdarzeniu nikt nie został ranny. Kobieta kierująca autem była trzeźwa. Ranny w wypadku został również 89-letni bełchatowianin, potracony około godziny dziesiątej na ulicy Północnej w Bełchatowie. Mężczyzna trafił do szpitala. Kierowca samochodu osobowego nie udzielając pokrzywdzonemu pomocy uciekł z miejsca wypadku. Intensywne czynności zmierzające do ustalenia jego tożsamości prowadzą bełchatowscy policjanci.
O 17.30, na skrzyżowaniu ulicy Mielczarskiego z ulicą Kościuszki w Bełchatowie, doszło do potrącenia 15-letniej bełchatowianki przechodzącej przez jezdnię w wyznaczonym miejscu przez opla vectrę, kierowanego przez 25-letnią mieszkankę gminy Szczerców. Piesza z urazami ciała została przewieziona do bełchatowskiego szpitala.
Policjanci, na kanwie opisanych zdarzeń, apelują do kierowców o zwiększenie koncentracji, dostosowanie prędkości do warunków drogowych oraz zachowanie trzeźwości.