Sportowiec urodził się w Radomsku. Z miasta wraz z rodzicami wyprowadził się mając kilka lat. Czy miło jest tu wracać?
- Jak zawsze. Wcześniej zdążyłem jeszcze odwiedzić babcię, która zawsze jest uśmiechnięta. Przywitała mnie pierogami. Mam wielki sentyment do Radomska. Spędziłem tu wiele wakacji – mówi sportowiec.
Lodowisko znajduje się przy ul. św. Rozalii. To kolejny etap realizowanego przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej projektu „Trzy podwórka”, na które MOPS uzyskał dofinansowanie z zewnątrz.
- Lodowisko jest otwarte dla wszystkich. Każdy, kto lubi jeździć na łyżwach lub chciałby się nauczyć, może przyjść. Bez problemu będzie można skorzystać z łyżew, które są na wyposażeniu lodowiska – zachęca Elżbieta Kurowska – Gierasimiuk z radomszczańskiego urzędu miasta.
Na razie z lodowiska można korzystać za darmo. Czynne jest w godzinach od 10.00 do 18.30. Planów spędzenia tam wolnego czasu nie pokrzyżuje pogoda.
- To lodowisko jest tak skonstruowane, że nawet jeżeli pada deszcz, pada śnieg można na nim jeździć – mówi Elżbieta Kurowska – Gierasimiuk.
(jd)