- Był to już drugi pożar tego samego dnia. Pierwszy wyjazd był o godzinie 16.00, gdzie na miejscu strażacy zastali palące się pomieszczenia na parterze. Pożar, do którego doszło po 23.00 był o wiele groźniejszy. Paliło się już na poddaszu, a ogniem objęty był także dach budynku. Zadysponowano na miejsce 4 jednostki straży pożarnej, które prowadziły działania przez około 2 godziny. Nasze działania w pierwszej kwestii skupione były na odnalezieniu osób, które mogły się tam znajdować. Na szczęście nikogo nie było. W obydwu przypadkach można powiedzieć, że było to podpalenie – mówi Maciej Dobrakowski, rzecznik prasowy KM PSP w Piotrkowie.
Na miejscu pogorzeliska poza strażą pożarną było też pogotowie energetyczne oraz policja.
(Strefa FM)
- Gala boksu w Sulejowie. Rywalizuje około 100 zawodników
- Parafialny festyn na rzecz potrzebującej piotrkowianki
- Kto zgubił kluczyki do mercedesa?
- Pożary lasów w naszym regionie. Samolot gaśniczy w akcji
- Nie żyje kobieta, którą znaleziono nieprzytomną przy hali targowej
- Wypadek na Szkolnej. Kierowca Skody nie ustąpił pierwszeństwa. Kobieta trafiła do szpitala.
- Kolizja w al. Sikorskiego
- Po prezydenturze powrócił do nauczania. Krzysztof Chojniak pracuje już nie tylko na uczelni
- Więcej policji na drogach