Region: W Rakówce zamieszkały raki

Tydzień Trybunalski Wtorek, 23 października 20121
W niedzielę późnym wieczorem do bełchatowskiej Rakówki wpuszczono nowych lokatorów. Dlaczego akcję przeprowadzono pod osłoną nocy? Bo raki to zwierzęta z natury bardziej aktywne wieczorami i w nocy, dlatego bardzo często zdarza się, że prawie całymi dniami ukrywają się w jaskiniach lub grotach.
Region: W Rakówce zamieszkały raki

Raki, wpuszczone do rzeki 14 października, pochodzą z województwa świętokrzyskiego. Do Rakówki trafiło ich 1320 sztuk. 700 sztuk raków błotnych jest w wieku trzech lat i przyjechało do Bełchatowa w skrzynkach. Pozostałe to tegoroczne raki szlachetne, przetransportowane zostały w workach z wodą i tlenem.

Obecnie zwierzęta muszą przystosować się do środowiska naturalnego. - Raki powinny mieć swoje naturalne kryjówki, aby mogły się schronić. Muszą posiadać odpowiednią bazę do pożywienia i rozmnażania. To jest klucz do sukcesu, jeżeli chodzi o restytucję raków, które kiedyś, wiele lat temu w Rakówce występowały naturalnie - mówi Andrzej Skrzypczak z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie.

- Innowacyjne i nastawione na postęp miasto powinno się rozwijać równorzędnie na wielu płaszczyznach. Obok wszystkich inwestycji i remontów, wydarzeń kulturalnych i promocyjnych, miasto Bełchatów dba o miejsca wypoczynku i rekreacji. Obecnie zagospodarowany jest IX etap Rakówki. Cieszy fakt, że stan wody w rzece pozwala żyć w niej nawet rakom - mówi Marek Chrzanowski, prezydent Bełchatowa.

Miasto pozyskało z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Łodzi 55 tysięcy złotych na opracowanie i pilotażowe wdrożenie programu rewitalizacji rzeki Rakówki i jej doliny. Dzięki temu mogły odbyć się badania mikrobiologiczne, które wykazały, że jakość wody sprzyja zarówno zarybieniu, jak i wpuszczeniu raków. Przy ścisłej współpracy z rybackim użytkownikiem rzeki Rakówki, tj. Okręgiem Polskiego Związku Wędkarskiego w Piotrkowie Trybunalskim, przeprowadzone zostały już zarybienia w ilości po 30 tysięcy sztuk jaziem i kleniem. Teraz dołączyły do nich raki. - Użytkownik, który prowadzi gospodarkę rybacko-wędkarską, ma obowiązek zarybiania wód. Akcje zaraczania natomiast są stosunkowo rzadkie - podkreśla Andrzej Skrzypczak.

W zależności od miejscowych warunków raki szlachetne dorastają do ok. 20 - 25 cm, raki błotne są mniejsze i osiągają 14 - 16 cm. 700 sztuk raków błotnych, wpuszczonych do Rakówki, zaczyna właśnie swój okres godowy. Drobne raki szlachetne poszukają schronienia, żeby spokojnie przezimować.

Aby zwiększyć szanse na przystosowanie się raków do miejscowych warunków Rakówki, należy ograniczyć wrzucanie pożywienia do wody dla ptactwa wodnego. Do wody trafia dużo resztek jedzenia, które w nadmiarze zalegają na dnie, rozkładają się i pogarszają jakość wody.

Red.


Zainteresował temat?

0

0


Zobacz również

Komentarze (1)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

gosc ~gosc (Gość)23.10.2012 16:37

"Aby zwiększyć szanse na przystosowanie się raków do miejscowych warunków Rakówki, należy ograniczyć wrzucanie pożywienia do wody dla ptactwa wodnego. Do wody trafia dużo resztek jedzenia, które w nadmiarze zalegają na dnie, rozkładają się i pogarszają jakość wody."
Bardzo dobrze, wreszcie to ktoś wyartykułował!!! Koniec z karmieniem kaczek czy łabędzi, bo w ciepłym okresie powinny same starać się zdobywać pożywienie (inaczej upośledzamy im tę umiejętność). A zimą żadnym chlebkiem, warzywa gotowane bez soli co najwyżej!!!

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat