Co kryje się pod tą nazwą?
- Chodzi o to, aby wykorzystując nowoczesną technologię, pokazać nam fajne miejsca w lesie. Czasem nawet my, leśnicy, nie wiemy o tym, że gdzieś jest jakaś piękna kapliczka czy zachwycające uroczysko - mówi Izabela Randak z Nadleśnictwa Radomsko.
Projekt przeznaczony jest dla osób, które do lasu wybierają się zaopatrzone np. w smartfony, tablety bądź inne urządzenia, które posiadają system GPS, oraz takich, które wolą tradycyjne aparaty fotograficzne. Uczestnicy spacerujący po lesie np. ze smartfonem mogą dzięki różnym internetowym aplikacjom wziąć udział w akcji poprzez "zameldowanie" się w jakimś ciekawym miejscu. Zameldowanie to po prostu dokładne podanie współrzędnych geograficznych położenia.
- Dobrze, jeżeli taka informacja uzupełniona jest również zdjęciem - mówi Izabela Randak
"Zameldowane" miejsce można później obejrzeć w sieci.
Osoby, które do nowinek technicznych podchodzą z dystansem, również mogą się sprawdzić.
- Wystarczy zrobić zdjęcie aparatem cyfrowym czy telefonem komórkowym i pokazać nam jego lokalizację. Może to być np. wycinek mapy z zaznaczoną kropką w miejscu, o które chodzi. Taki komplet - zdjęcie i lokalizacja - trzeba po prostu do nas przysłać - tłumaczy Izabela Randak.
Akcja prowadzona jest do końca wakacji. Dla uczestników przewidziano nagrody. Efekty leśnych wypraw oceni specjalna komisja.
- Celem akcji jest to, aby wyciągnąć ludzi z domu, młodzież sprzed komputerów, telewizorów. Chcemy, aby wyruszyli do lasu, oddychali świeżym powietrzem i spędzali tam ciekawie czas - mówi pani Izabela.
Tu nie liczy się, kto pierwszy znajdzie się w danym miejscu. Można "meldować się" wielokrotnie, pokazując tym samym ciekawe zakątki radomszczańskich lasów. W projekcie liczy się przede wszystkim aktywność uczestników. Jeśli akcja się rozwinie, nie jest wykluczone, że w przyszłości przerodzi się w grę terenową.
- Można z tego zrobić naprawdę bardzo fajną grę terenową, kto wie, może już w przyszłe wakacje - mówi Izabela Randak.
(jd)