- Stwierdziliśmy w ramach badania instalacji gazowej bardzo liczne przecieki. Na 55 lokali w ponad 30 wystąpiły przecieki i w tej sytuacji nie można prowizorycznie wykonać napraw, ale ze względu na bezpieczeństwo mieszkańców trzeba było podjąć decyzję o odcięciu dopływu gazu – wyjaśniała wówczas Elżbieta Sapińska, prezes TBS w Piotrkowie.
Dziś wybrano już trzyosobowy zarząd wspólnoty mieszkaniowej i - jak twierdzi Elżbieta Sapińska - jest z kim rozmawiać. - Czekamy na decyzję wspólnoty, bo koszty są niebagatelne. Budynek ma blisko 50 lat, ale równych 50 lat nie ma. Gdyby tak było, pojawiłaby się możliwość zaciągnięcia pożyczki z częściowym jej umorzeniem. W budynku przy Działkowej 6 musi zostać wymieniona i przebudowana cała instalacja gazu – wyjaśnia Elżbieta Sapińska. Dodaje, że kiedy wspólnota dowiedziała się, że istnieje możliwość zaciągnięcia kredytu z częściowym umorzeniem (40 proc.) na modernizację węzła i przebudowę instalacji ciepłej wody, przerwała prace projektowe.
W tej chwili jest już wyłoniony bank, który opracowuje procedurę dokumentacji pożyczki. - W związku z tym będziemy namawiać wspólnotę, aby skorzystała z wersji szerszej, czyli wymiany instalacji z likwidacją piecyków gazowych i podłączeniem się do sieci miejskiej. Symulacja zostanie przedstawiona zarządowi wspólnoty, który podejmie ostateczną decyzję – mówi prezes TBS.
Wstępnie wspólnota została zapoznana z obydwoma wariantami (druga wersja: wymiana instalacji gazu włącznie z wymianą piecyków na piecyki z zamkniętą komorą spalania). - Drugi wariant jest tańszy, ale nadal pozostawia on piecyki gazowe w łazienkach. Czekamy w tej chwili na uruchomienie procedury przez bank, co potrwa około tygodnia. Rozpoczęliśmy już prace związane z przygotowaniem dokumentacji projektowej dot. instalacji gazu i czekamy tylko, która wersja zostanie wybrana przez wspólnotę. Musimy jeszcze uzyskać pozwolenie na budowę. Przedtem wspólnota podejmie uchwałę o zaciągnięciu kredytu. Wtedy my sfinalizujemy projekt, wspólnie wyłonimy wykonawcę, a ten przystąpi do realizacji inwestycji. Przewidujemy, iż nie wcześniej niż na koniec roku zostanie wszystko uruchomione. Gaz może nieco wcześniej, natomiast ciepła woda nie, ponieważ sama procedura uzgadniania dokumentacji, uzyskania pozwolenia to około 2 miesiące – wyjaśnia Elżbieta Sapińska.
470 tys. zł – to ogólny koszt kredytu przy wariancie maksymalnym: wymiana węzła, instalacja gazu, projekt, wymiana pionów wodno-kanalizacyjnych, pozwolenie na przebudowę.
270 tys. zł – koszt kredytu przy wariancie minimalnym: wymiana instalacji, dokumentacja, projekt, wymiana piecyków, uruchomienie ciepłej wody z piecyków gazowych.
Jeśli chodzi o koszty, to za osoby, które nie wykupiły lokali, zapłaci gmina. Dotychczas ich czynsz był na poziomie wyższym niż zaliczki ustalane przez właścicieli we wspólnocie. Elżbieta Sapińska mówi, że w takim budynku wymagane są inwestycje i trzeba liczyć się z tym, że koszty związane z utrzymaniem nieruchomości powinny się kształtować na wysokości czynszu. - Czynsz nie jest “brany z sufitu”, tylko z potrzeb nieruchomości. W związku z tym ustalony jest na takim pułapie, aby pokrywać zaciągnięty kredyt. Jeśli takiego pokrycia by nie było, gmina dopłaca wspólnocie – mówi Elżbieta Sapińska.
Gaz przy Działkowej odcięto na początku kwietnia. Modernizacja odbyć się musi. Teraz w rękach zarządu wspólnoty leży podjęcie decyzji, w jakiej wersji będzie do remont: maksymalnej czy minimum.
Magdalena Waga