- Dzień dobry. Moje nazwisko Banaszewski. Pracowałem na kominie przy ulicy Orlej, przy ciepłowni. Miał tam miejsce wypadek podczas malowania. Kolega zerwał się z liny, upadł na barierkę, jest nieprzytomny, możliwe że jakiś uraz kręgosłupa, jest mocno poturbowany. Ja chyba złamałem nogę, bo nie mogę nią ruszać - o takiej treści wpłynęło zgłoszenie.
Straż szybko dotarła na miejsce i natychmiast przystąpiła do akcji. Rozłożono drabinę o wysokości 37 metrów, ale ta okazała się za krótka. Wezwano ratowników wysokościowych, którzy dostali się do poturbowanych osób. Po założeniu zabezpieczeń zostali przetransportowani na ziemię.
- Łódzkie. W okresie Wszystkich Świętych 14 wypadków. Bez ofiar
- Policja pamięta o swoim byłym komendancie
- Zabiła swojego ojca, trafiła na 3 miesiące do aresztu
- Nie ma zagrożenia dla budowy ekspresówki z Piotrkowa do Sulejowa
- Wypadł z drogi i uderzył w drzewo
- Rozpoczyna się budowa nowej świetlicy we Włodzimierzowie
- Turniej charytatywny dla Patryka Wysmyka
- Gmina Sulejów inwestuje w bezpieczeństwo strażaków – wymiana butli powietrznych w jednostkach OSP KSRG
- Zaduszki w Piotrkowie – drugi dzień kwesty na rzecz ratowania zabytkowych pomników