Wczoraj popołudniu na ulicy Czaplinieckiej w Bełchatowie policjanci bełchatowscy przeprowadzili kontrolę busu marki Iveco Dailly.
- Samochodem kierował 38-letni bełchatowianin, a w pojeździe jadącym z Bełchatowa do Zelowa, znajdowało się dwunastu pasażerów. Prowadzący kontrolę policjant rozmawiając z kierowcą wyczuł specyficzną woń alkoholu w ust kierującego, zaś przeprowadzone badanie stanu trzeźwości potwierdziło obecność 0,74 promila alkoholu w jego organizmie. W tej sytuacji bus pojechał w dalszą trasę dopiero po zmianie kierowcy. Lekkomyślnym uczynkiem 38-latka zajmie się wkrótce bełchatowski sąd - podaje podkom. Sławomir Szymański, oficer prasowy KPP w Bełchatowie.
Za prowadzenie auta pod wpływem alkoholu i narażenie pasażerów na niebezpieczeństwo mężczyźnie grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.