A na cisowej tam gdzie najbardziej zdemoralizowana młodzież i nocne hulanki z browarem i nie tylko na ulicy, że ludzie się boją chodzić z osiedla bo są zaczepiani i zastraszani, ani monitoringu bloków socjalnych ani patroli. Gratulacje za skuteczność dla straży miejskiej.Ale pokazujcie tą skuteczność wszędzie a przede wszystkim tam gdzie źródło zła a nie tylko w centrum miasta.

00

Jak sie chce wyżyć, to niech idzie rozładowywać wagony albo TIRy...

00

Szkoda że straż miejska popisuje się tylko takimi kamerkami w centrum miasta. A dlaczego takiej kamerki nie zainstaluje się np. na ulicy Cisowej gdzie mieszka najbardziej zdemoralizowana młodzież w wiadomym miejscu. Wieczorami to już się chyba boją tam jeździć. Balangi alkoholowe w miejscu publicznym na ulicy do późnych godzin nocnych to już normal. Ludzie z okolicznych domów boją się tam chodzić ale o tym cicho jest straż miejska, złapano przecież gości którzy dewastowali mienie miasta.

00

A nie sądzicie że chłopak który szedł z tą dziewczyną może się z nią pokłócił i chciał się na czymś wyżyć ???? Jego błąd wasze pisanie nic tu nie da ;););)

01

@ Tartu (z gośćmi nie gadam, bo się nie logują):

Pfff... Niecenzurowanych (!)
Zapamiętaj: niecenzuralnych (a nie niecenzurowanych) nie użyłem. Co najwyżej posunąłem się do drobnych kolokwializmów.
Zaimki, Panie Przewrażliwiony, napisałem kursywą: jeśli uważasz, że to bezczelność - popraw swoje (tu zadanie dla gimnazjalistów. Wyszukaj w tekście Tartu zaimki napisane małą literą. Zwycięzcy stawiam czekoladę).
Nad kulturą popracuję, a jeśli chciałbyś , abym również popracował nad Twoją ortografią - służę pomocą. Bo interpunkcyjny burdel w Twoim pisaniu i wykropkowanie słowa istniejącego w polszczyźnie słownikowej nie świadczy o kulturze z jakiejś wyższej półeczki ;)
Pozdrawiam i życzę więcej dystansu do życia - i do siebie :)

00

A dlaczego w styczniu zmieniłeś nick na "dreptak"? Tamten już się wyjarzył?

00

Internet - to nie tylko komputer w dzisiejszych czasach.
Pisząc komentarz miałem raczej na myśli młodych mieszkańców naszego miasta - bez pracy bez perspektyw bez ośrodków kultury, sportu, które mogłyby je ukształtować.
Płacimy nie małe podatki na ...Performance, kapele podwórkowe ... itp bzdury.
Miałem na celu zwrócić uwagę, że miast kiedyś żyło coś się działo - a teraz nędza totalna.
Jak ktoś nie ma pracy, perspektyw to mu tylko picie i agresja zostaje ...
Oczywiste, że nie pochwalam takiego zachowania, a raczej staram się to jakoś ogarnąć i zrozumieć.
Ja jak tylko mogę pakuje się i jadę za miasto - ale ile można - w końcu Piotrków to nasze miasto i tu też powinno coś się dziać normalnego .

Miasto jest martwe.
PS. Popracuj trochę nad kulturą osobistą ... dajesz zły przykład tym młodym gniewnym. A poszanowanie innego rozmówcy a raczej brak szacunku - świadczy o Twoim poziomie - bo ja nikogo tu niecenzurowanymi słowami nie obrażam, i bezczelnie nie piszę zaimków małą literą.
Ale mówię w tym mieście b.... nie brakuje !

00

Dobre czasy :)))

J.w :)))

Taka prawda.
Reasumując PT zamiera wzdłuż i w szerz!Ta kiś zastanawiam siedzi nasz guru i tego nie widzi?Msze i imprezy kościelne nie wszystkim przypadają do gustu no ale nic się do końca kadencji nie zmieni w tym kierunku :(((

00

Pamiętasz koncerty w amfiteatrze jakieś 12 - 10 lat temu ???
Wtedy to były koncerty - znane zespoły, uniwersalna muzyka. Chciał się iść i bawić. A teraz kapele podwórkowe itp ... na pewno młodym się nie spodoba.
Juwenalia, dni miasta - kiedyś były naprawdę super tak do 2004 roku - co chwile jakaś sława ( min Bajm, Piasek, Stachurski, Norbi, i wiele innych ... ) Wiem, że tłumy przychodziły.
Nie mam miejsca w Piotrkowie gdzie można pójść ze znajomymi.
Gdzie można pójść z dziećmi.
Jedyne co mi przychodzi odnośnie dzieci to świetlice artystyczne 15-18 w tyg. A w weekend nic nie ma.
Kościół - kościół też nic nie robi - a powinien.
Kiedyś parafia NSJ raz w miesiącu po mszy organizowała przedstawienia teatralne dla dzieci organizowane przez inne dzieci - sporo osób było.
Powiem Wam, że mam znajomych na wsi i tam więcej się dzieje.
A co do sportu - miałem na myśli też czynny udział.
Stwierdzam - że to miasto umiera - nic się tu nie dzieje ulice puste - pracy brak ( no może te kołchozy na obrzeżach ) Ludzie po prostu się tu nudzą i jedyne co to się spić - świat nabiera barw !!!

00

do kosciola nikt cie nie zmusza zebys chodzil!! wole koscioly niz biedronki

00